- Zbyt szybka jazda może mieć poważne i surowe konsekwencje. Przede wszystkim, zwiększa ryzyko wypadku, co może prowadzić do poważnych obrażeń, a nawet śmierci - podkreśla Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie. - Poza tym, za przekroczenie prędkości grożą wysokie mandaty, punkty karne, a w niektórych przypadkach utrata prawa jazdy. Niestety wciąż nie brakuje kierujących, którzy jeżdżą zdecydowanie za szybko.
Wśród nich znalazł się 26-letni kierowca opla. Został zatrzymany do kontroli drogowej w środę po południu, w miejscowości Dulcza Mała. W obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 73 km/h. Kierowca miał na liczniku 123 km/h.
Z uwagi na to, że mężczyzna popełnił to wykroczenie w warunkach recydywy, został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych oraz 15 punktami karnymi. Mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego stracił także prawo jazdy.
Odpowiedzialności za nie stosowanie się do obowiązujących przepisów nie uniknął także 58-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego. Kierujący jaguarem, w miejscowości Dulcza Wielka, przekroczył dopuszczalną prędkość o 68 km/h. W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, mężczyzna pędził z prędkością aż 118 km/h. Oprócz utraty prawa jazdy, policjanci ukarali go mandatem w wysokości 2000 złotych i 14 punktami karnymi.
Tylko podczas pierwszych dwóch dni długiego majowego weekendu – środy i czwartku, policjanci z Sekcji Ruchu Drogowego i Zabezpieczenia Autostrad komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, zatrzymali łącznie 7 praw jazdy kierowcom, którzy zlekceważyli ograniczenia prędkości.