Jeździł na fałszywym prawie jazdy. Co mu grozi?

Zarzut podrobienia dokumentu usłyszał 46-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna, podczas kontroli drogowej, posłużył się podrobionym prawem jazdy. Dodatkowo, w policyjnym systemie, blankiet, figurował na inną osobę. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Wadowicach Górnych podczas patrolu miejscowość Wadowice Górne zatrzymali do kontroli osobowe audi. Za kierownica auta siedział 46-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna wylegitymował się blankietem prawa jazdy. Dokument jaki okazał, od razu wydał się policjantom podejrzany.

- W trakcie sprawdzania dokumentu uprawniającego mężczyznę do prowadzenia pojazdu, okazało się, że prawo jazdy jakim dysponuje jest podrobione. Wyszło też na jaw, że w policyjnych systemach figuruje na dane innej osoby - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.

Policjanci ustalili, że 46-letni obywatel Ukrainy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Mężczyzna usłyszał już zarzut z artykułu 270 kk, który mówi o tym, że „Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5." Ponadto odpowie za wykroczenie - kierowanie pojazdem mechanicznym, nie mając do tego uprawnienia.

Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

[ALERT]1729065343249[/ALERT]