Służby ratunkowe otrzymały dzisiaj po południu wezwanie do dwóch groźnych zdarzeń drogowych. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na obwodnicy Mielca - na wysokości miejscowości Ławnica i Grochowe. Życia 66-letniej kobiety - pasażerki jednego z pojazdów biorących udział w zdarzeniu nie udało się uratować. Na miejscu interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał 10-letniego chłopca do szpitala w Rzeszowie.

[FOTORELACJA]11118[/FOTORELACJA]

Na obwodnicy Mielca, na wysokości miejscowości Ławnica i Grochowe, czołowo zderzyły się dwa pojazdy, cztery osoby zostały ranne. Na miejscu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowe, który do szpitala w Rzeszowie zabrał 10-letniego chłopca.

Niestety, wypadek okazał się tragiczny. 66-letnia kobieta, pasażerka seata leona, zmarła wskutek odniesionych obrażeń już po przewiezieniu do mieleckiego szpitala.

W mieleckim szpitalu znajduje się także 40-letnia kobieta - kierująca seatem. Do szpitala w Rzeszowie śmigłowcem LPR przetransportowany został z kolei jej 10-letni syn.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca samochodem marki Seat Ibiza, 32-letnia mieszkanka Gawłuszowic, na łuku drogi, zjechała na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzyła w kierującą pojazdem marki Seat Leon, 40-letnią mieszkankę powiatu staszowskiego - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa KPP Mielec

Z 40-latką podróżowało dwoje pasażerów, 10-letni chłopiec i 66-letnia kobieta. Kierująca seatem ibizą jechała sama. Wszystkie osoby z obrażeniami trafiły do szpitala. Niestety życia 66-letniej pasażerki seata leona nie udało się uratować.

Mundurowi ustalili, że 32-latka była nietrzeźwa, miała blisko promil alkoholu w swoim organizmie. Kobieta została przewieziona do szpitala w Tarnobrzegu, gdzie była operowana.

Droga była całkowicie zablokowana przez wiele godzin. Ruch przywrócono tuż przed godziną 22.

[ALERT]1713627678449[/ALERT]