Kierowców jadących obwodnicą Mielca na wysokości osiedla Mościska niepokoi widok rozbitego osobowego auta, które prawdopodobnie wypadło z jezdni i wylądowało w lesie.
Czytelnicy hej.mielec.pl wskazują, że wewnątrz pojazdu są ślady, które przypominają krew. Sam pojazd ma tablice rejestracyjne z województwa świętokrzyskiego.
Mielczanie niepokoją się o stan zdrowia osób, które tym autem podróżowały. Okazuje się, że służby ratunkowe i policjanci sprawę znają.
Kierujący tym pojazdem zasnął za kierownicą i zjechał z drogi. Nie odniósł poważnych ran. Do tego zdarzenia doszło w sobotę około 19:00. Ukarany został mandatem i mógł wrócić do domu. Auto zabierze zapewne, gdy zorganizuje sobie odpowiedni transport.
[ALERT]1687701481290[/ALERT]