Polo Państwo prawnicy, lekarze reszta elity społeczeństwa Mielęckiego nie chce się bratać z pospólstwem. Szkoda że nie padło z ich złotych ustek żeby młodych, gorzej sytuowanych ludzi pozamykać w gettach na obrzeżach miasta albo najlepiej w środku lasu. Obłuda i egoizm mieleckiej elity

Pałować to bydło, wstrzymać to mogą sobie mocz

Tzn ale co oni mają niby do powiedzenia? budować i o zdanie się nie pytać. Jak ktoś chce ciszy i spokoju to musi wyprowadzić się po za Mielec.

Miny Wiacka bezcenne

Ja budując się na swojej działce, też nie wiem kto obok mnie będzie mieszkał i co mam iść protestować ? Bo mi się sasiad nie podoba ? .... ŻYCIE.

Kto jest za tym, żeby wybudować 200 mieszkań dla młodych w Mielcu, łapka w górę ? Kto popiera protestujących, łapka w dół.

A ten nastroszony to jakiś król czy co, że tak stoi okrakiem i drze (sic: buzie)?
Jak Arkada budowała w tym roku 2 bloki to nie protestowali.
Ja nie wiem po co Urząd w ogóle pyta się kogoś. Jest działka, jest właściciel, to tylko informuje sąsiadów bezpośrednio przylegających do działki. Reszta won.

My bymy chcieli żeby one nic tu nie mieli, bo my tu same chcieli.

No dobra, to kto i gdzie przyjmuje zapisy na te mieszkania? Może mi się akurat należy. Swoja drogą Kilkanaście lat wstecz, jak jeden koleś z Wojsławia, chciał się wybudować na swoim polu - dziś jest to okolica ul. Szarych Szeregów - to nie dostał zgody z Urzędu Miasta. Jak to pole kupiła od niego za grosze osoba blisko związana z Urzędem Miasta, to warunki zabudowy były od strzała. Podzieliła pole na mniejsze działki, sprzedała, a za jedną działkę dostała więcej niż zapłaciła za całe pole.

To co się wyprawia w wydziale urbanistyki w urzędzie miasta to ludzkie pojecie przechodzi. Ciekawe ile na koncie zgromadził Pan Waldemar W., za swoją "życzliwość" dla mieleckich deweloperów. Wciskanie budynków czterorodzinnych pomiędzy zabudowę jednorodzinną, wycinanie lasów na podstawie lipnych decyzji środowiskowych i lipnych starych planów zagospodarowania przestrzennego, których nikt nigdy nie widział. Szeroki temat dla CBA.

NIE PODOBA SIĘ TO SIĘ WYPROWADZIĆ I SPRZEDAĆ DOMY PO 1 mln zł ! - znajdą się kupcy

popatrzcie na Rzeszów ! 2 domy otoczyły bloki i co ... ? Wam już za dużo nawet jak bloki staną w tamtym miejscu to źle !

jeszcze raz... przenieście się na wieś jak się nie podoba życie w mieście !!!

A odstęp między sobą? Wirus na Witosa nie ma wstępu?

Bardzo dobrze bloki są w mieście potrzebne, jak się nie podoba to out tym stojącym zatroskanym za miasto

tam mieszkają ludzie biznesu i poprostu nie życzą sobie ,żeby biedaki tam mieszkali , których nie stac
na mieszkanie , poprostu powiedzcie wprost . A nie że udawać ,że nie nie o co inne chodzi . blablabla. Dokładnie tak jak poprzedni rozmówcy napisali ,ze najlepiej to biednych pozamykać w getcie albo z dala od nich. Czasem mam wrażenie , jakbym oglądał film "noc oczyszczenia" To są platformusy !!! ci z protestujących .

W czym problem? Niech sobie odkupią ziemię od UM a urząd kupi, za tą kasę od innych i już temat załatwiony. Elity nie stać??? Budując się mieli świadomość o Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Każda osoba co kupuje ziemię a później się buduje zapoznaje się z tymi warunkami.

Spróbuj kupić działkę w Mielcu....życzę powodzenia🤣

Przerażające. Jak tu z gołym tyłkiem przed domy wyjść jak z 4 piętra glebią. Obniżyć im te bloki !!!!!🤣

Plany są żeby meksyk labox i baraki tam wysiedlać a na osiedlu zrobić porządek niech patole tam piją szczają i drą ryje.

Przykre- tam będą mieszkać nasi bracia rodacy. Trudno w to uwierzyć, zablokowane to blokujący mają umysły.😭

Dobrze że udało się nowe odcinki autostrad wybudować . 🤠

Precz z patologią 500+. Biedota może zamieszkać w lesie razem ze zwierzyną skoro jak zwierzyna bachorów narobiła

Jak się magistrat ugnie przed protestującymi to w tym mieście same niemożności.

Jak czytam te komentarze to widać, jakie buractwo jest w Mielcu, nikt nie może mieć działki ciszy tylko kołchoz bloki i deweloperę,która stawia gdzie chce i jak chce, ty uciekasz z bloków a bloki idą za tobą jak smród...

Dlaczego mówi się tutaj o działce pod zabudowę
a nie o terenie zalesionym, który przed budową bloków trzeba wyciąć. Jest to bardzo mylące i wprowadzające w błąd czytelników mniej zorientowanych w zakresie przedmiotu tego protestu. Ktoś napisał wyżej, że młodych, gorzej sytuawanych Mielczan protestujący najlepiej ulokowaliby w lesie na obrzerzach miasta. Przecież dokładnie taki plan mają włodarze Mielca: wybudować bloki w lasku na obrzerzach miasta z tym, że wczesniej trzeba ten skawek zieleni wyciąć. W latach dziewięćdziesiątych kiedy przygotowano ten plan urbanizacji w tym wycięcia lasku (obecnie w granicach miasta) nikt jeszcze nie mówił o ociepleniu globalnym, problemie klimatycznym i w szerszym zakresie o ekologii. Dzisiaj uzgadnia się z górnikami terminy zamknięcia kopalń, wstrzymuje się wycinkę lasów, promuje źródła odnawialne energii, a tu proszę, obowiązują inne zasady. Podpowiadam włodarzom miasta, że w granicach Mielca jest jeszcze jeden lasek za Hotelem Polskim. Świetne miejsce na taką inwestycję bo przed hotelem też są bloki więc nikt nie będzie protestował. Aż się prosi sparafrazować znane powiedzenie "Nie było nas był las, nie bedzie nas będą parkingi i beton".

I jeszcze jeden negatywny aspekt związany z planowaną inwestycją. Ciąg ulic: Brata Alberta, Franciszka Śliwy i Kahla to zaplecze rekreacyjne Smoczki. W dni powszednie dziesiątki a w weekendy może nawet setki ludzi uprawia tu różnorakie formy rekreacji aktywnej spacerując, chodząc z kijkami, biegając, jeżdżąc na wrotkach, rowerach itp. Wszystkie wymienione wyżej ulice są wąskie bez chodników bądź progów zwalniających. 200 mieszkań to min. 200 samochodów, które na pewno w dużej części pojawią się dodatkowo na tych ulicach. Czy mamy wiedzę stytystyczną ile kolizji i wypadków może wydarzyć się w przyszłości w tym rejonie?