Ubiór Stefana Batorego wykonano według portretu autorstwa Marcina Kobera i innych wizerunków króla.
Żupan króla wykonany jest z jedwabnego adamaszku, na podszewce lnianej, zapinany na pozłacana guzy. Małe guzy przykryte są delią.
Delia (czyli szata wierzchnia), uszyta została z tkaniny wełnianej, podszyto ją ekologicznym, sztucznym futrem, w oryginale oczywiście naturalnym. Delia zapinana jest na pozłacane guzy z naturalnymi kamieniami.
Nakrycie głowy stanowi magierka dekorowana pozłacaną szkofią. Magierka, to rodzaj okrągłej czapki. Moda na nią przybyła z Węgier, stąd nazwa magierka od Magyar (Węgry). Popularna w Polsce stała się w XVI i XVII, a rozpowszechniła się za czasów rządów Batorego.
Szkofia z kolei to złota ozdoba czapki, wysadzana klejnotami zakończona dużym ptasim piórem. Batory na obrazie przyjmuje pozę królewską, choć brak tam insygniów monarszych. Przyjmuje się, że autor portretu Marcin Kober, dał nim początek całej linii malowania portretów sarmackich w końcu XVI i XVII wieku.
Stefan Batory był gościem Leszczyńskich w Baranowie Sandomierskim. Na pamiątkę tej wizyty jedna z sal zamkowych, w tradycji rodzinnej, nazywana był Salą Tronową.
Ubiór Anny Jagiellonki odtworzony został na podstawie portretu królewny z warsztatu Łukasza Cranacha, po połowie XVI w. Łukasz Cranach młodszy był autorem serii miniatur ostatnich Jagiellonów. Wykonał ich 10, a dziś można je zobaczyć w Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie.
Suknia Anny wykonana jest z czarnego hiszpańskiego aksamitu, mankiety i bufki przy sukni z kolei są z jedwabiu. Bardzo charakterystycznie prezentują się złote zdobienia na całej sukni oraz korale w oryginale zapewne perłowe. Właśnie na te zdobienia warto zwrócić uwagę, ponieważ to dzięki nim można rozróżnić stroje trzech córek Zygmunta Starego na miniaturach. Anna, Katarzyna oraz Zofia mają bowiem na nich niemal identyczny strój. Taki wówczas panował zwyczaj, aby córki ubierać jednakowo. Na miniaturach Cranacha, Annę, Katarzynę i Zofię, można rozróżnić je dzięki innemu układowi biżuterii.
Kolor czarny sukni również nie jest przypadkowy. Nie oznacza on żałoby, a mówi o zamożności i pozycji społecznej modelek. Uzyskanie intensywnego czarnego koloru było bowiem bardzo czasochłonne i zarazem drogie. Nie wiemy w jakich okolicznościach Anna i jej siostry zakładały stroje z miniatur, można jednak przypuszczać, że nie były to ubrania noszone na co dzień, a raczej na specjalne okazje.
Annę Jagiellonkę została wybrana na króla Polski pod koniec 1575 roku. Szlachta, niemal jednocześnie zdecydowała również o wydaniu jej za mąż za księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego. 1 maja 1576, na Wawelu Anna i Stefan stanęli na ślubnym kobiercu.
Teoretycznie Anna miała równorzędną pozycję na dworze co jej mąż. Jednak w praktyce Stefan coraz bardziej odsuwał ją od spraw państwowych. Po śmierci Batorego, nie skorzystała z okazji, aby rozpocząć samodzielne rządy, poparła kandydaturę swego siostrzeńca Zygmunta Wazy. Była osobą niezwykle energiczną, dążącą za wszelką cenę do realizacji swoich zamierzeń, a przy tym niezwykle pobożną. Piotr Skarga zadedykował jej swoje „Żywoty Świętych”.
Stroje można obejrzeć w Sali Portretowej, gdzie budzą duże zainteresowanie turystów. Dodatkowo pracownicy Muzeum przygotowali dla najmłodszych kartę historyczną, którą można zabrać ze sobą do domu i spróbować samodzielnie opisać stroje i je pokolorować.
Projekty i wykonanie: Fundacja Nomina Rosae, Atelier Nomina Rosae, guzy i szkofia: Andrzej Mikiciak.
[FOTORELACJA]10000[/FOTORELACJA]