Wydarzenia kulturalne zaplanowane na ten rok ciągle są analizowane. - Cały czas analizujemy kalendarz, cały czas sprawdzamy i nie podjąłem jeszcze decyzji czy odwołujemy te imprezy – mówił prezydent Jacek Wiśniewski. - Na ten moment przesuwamy to wszystko w czasie z wykonawcami i osobami, które miały brać czynny udział w tych obchodach.
Kulminacyjnym momentem obchodów 550-lecia miał być ostatni weekend wakacji, kiedy to zawsze odbywają się Dni Mielca. Tegoroczne święto miasta miało trwać trzy dni. Tak jednak nie będzie. - Z jednej rzeczy, z której zrezygnowaliśmy, to jest to, że moment kulminacyjny miał nastąpić na koniec wakacji, przez trzy dni miały być festyny, koncerty, miały przyjechać miasta partnerskie. Już skontaktowaliśmy się z miastami partnerskimi i z racji tego, że to miasta z Portugalii, Francji, ich przedstawiciele nie przyjadą i to jest zasadne – podkreślał prezydent.
- Skupimy się na razie na jednym dniu i będziemy starali się doprowadzić do tego, żeby przynajmniej ten jeden dzień święta 550-lecia był w naszym mieście, choć będzie to trudne. To wróżenie z fusów, nie wiemy co się wydarzy za tydzień, miesiąc, pół roku. Ale takie założenia mamy – dodawał Jacek Wiśniewski.
Drama10:52, 12.05.2020
Referendum!
Odwołać towarzystwo od poidełek z urzędu miasta!
Ktoś zbiera podpisy? 10:52, 12.05.2020
Hah05:48, 13.05.2020
Dni Mielca są żałosne sama gimbaza na niej i pedofile z kochanowskiego chcecie imprezę w plenerze jedzcie do Wrocławia 05:48, 13.05.2020
Pytanie13:11, 12.05.2020
4 9
A kto w ich miejsce?? Dobrze ze sa bo inaczej sam musialbys tym miastem zarządzać, i pytanie 2 czy bylo by lepiej? Na ta chwilę nie mam takiej pewnosci 13:11, 12.05.2020
Gaga15:44, 12.05.2020
10 0
Trzeba skończyć ze starymi układami.
Oni chcą coś dla siebie nie dla całego miasta. Popatrzy na inne miasta jak sie rozwijają. Mielec jest daleko w tyle 15:44, 12.05.2020