Przedstawiciele samorządów i społeczności II Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej nr 3 w Mielcu spotkali się przed tablicami upamiętniającymi polskich żołnierzy poległych na frontach II wojny światowej, by upamiętnić 78. rocznicę zakończenia tego ostatniego globalnego konfliktu. 

[FOTORELACJA]10028[/FOTORELACJA]

Fragmentem wiersza Wisławy Szymborskiej „Koniec i początek” rozpoczęła się w Mielcu uroczystość upamiętniająca 78. rocznicę podpisania przez hitlerowskie Niemcy aktu kapitulacji kończącego działania wojenne na terytorium Europy w latach 1939-1945.

- Z każdym rokiem ubywa wśród nas naocznych świadków tamtych wydarzeń, ale wspomnienia, dokumenty i filmy pozwalają nam przekazywać pamięć o okrucieństwie II wojny światowej. Po każdej wojnie obiecywano sobie, że zostanie zbudowany lepszy, spokojny i bezpieczny świat. Ale historia pokazuje, że tylko na jakiś czas udawało się utrzymać pokój i znów gdzieś w Europie, na świecie, ginęli ludzie - powiedziała Małgorzata Ciejka, nauczycielka historii w II Liceum Ogólnokształcącym w Mielcu, które wspólnie ze Szkołą Podstawową nr 3 w Mielcu przygotowało uroczystość.

- Mówi się, że historia jest nauczycielką życia. Więc uczmy się na przykładach wojen i ich skutków. Pamiętajmy, że są dla ludzi pasmem cierpień, bólu i ran, powodują niedostatek i biedę. Szanujmy zatem pokój i bezpieczeństwo. Doceńmy to, że nasi przodkowie walczyli na frontach, ginęli od kul, umierali w obozach i więzieniach, organizowali ruch oporu, aby ich dzieci, wnuki i prawnuki mogli spokojnie uczyć się, pracować i odpoczywać w wolnym świecie. Życzmy sobie wszyscy pokoju. Niech czasy, w których żyjemy będą spokojne i wolne od grozy wojny - podkreśliła.