Wraz z wybuchem wojny w Ukrainie do Polski przyjechały miliony tamtejszych obywateli. W większości były to kobiety z dziećmi. Właśnie ci najmłodsi imigranci znajdowali miejsca w szkołach podstawowych. Niemniej, do Polski trafiła także młodzież, która wraz z nadchodzącym rokiem szkolnym powinna rozpocząć naukę w szkołach średnich.
Okazuje się jednak, że skala liczby uczniów w podstawówkach i szkołach średnich jest nieporównywalna. Doskonale pokazują to dane dotyczące rekrutacji do szkół średnich na terenie powiatu mieleckiego.
- Są to pojedyncze przypadki - mówi wprost Andrzej Bryła, wicestarosta powiatu mieleckiego.
- W tej chwili jeśli chodzi o kwestie ubiegania się o miejsca w normalnym systemie rekrutacji są to pojedyncze przypadki. Ja wiem o trzech, bądź czterech i one są analizowane. Jeżeli będą spełnione te niezbędne wymagania to oczywiście oni są brani normalnie pod uwagę w systemie rekrutacji - dodaje.
Warto dodać, że na 1980 miejsc, jakie zostały przygotowane przez wszystkie szkoły średnie działające w powiecie, podań wszystkich uczniów było około 1900.
Szkoły średnie, dla których organem prowadzącym jest samorząd powiatu mieleckiego, przygotowały natomiast 1618 miejsc. - Na dzisiaj zarekrutowanych jest już 1509 uczniów. Mamy jeszcze 109 wolnych miejsc w naszych szkołach - powiedział na środowej konferencji prasowej Andrzej Bryła, wicestarosta powiatu mieleckiego.