Mieleckie szkoły średnie przygotowują się do zdwojonego naboru do pierwszych klas. Według szacunków będzie to około 1300 absolwentów szkół podstawowych i 1200 absolwentów gimnazjów.
We wszystkich szkołach średnich z terenu powiatu uczy się blisko 3 tysiące w uczniów. Organizacja pracy poszczególnych placówek ulegnie zmianie od 1 września. Tam gdzie to możliwe wykorzystane zostaną rezerwy lokalowe, jednak we wszystkich szkołach trzeba będzie wydłużyć proces nauczenia. Nie będzie to jednak system dwuzmianowy.
- Tegoroczny, podwójny nabór jest dla nas rzeczywiście sporym wyzwaniem - mówi Andrzej Bryła, wicestarosta powiatu mieleckiego.
- Niemniej jednak do problemu jesteśmy dobrze przygotowani i sadzę, że sobie z nim poradzimy. Chcę uspokoić rodziców. W każdej szkole mamy zaplanowane „podwójne klasy”, i w związku z tym nie będzie wzajemnej rywalizacji pomiędzy absolwentami podstawówek i gimnazjów - dodał Bryła.
Dyrektorzy szkół zadbali o zwiększoną ilość nauczycieli. Nie będzie problemów z przedmiotami humanistycznymi. Pewne komplikacje mogą jednak wystąpić, jeśli idzie o przedmioty zawodowe. W starostwie mają jednak nadzieję, że z tym problemem uda się uporać jeszcze przed pierwszym dzwonkiem nowego roku szkolnego.
Uczeń08:28, 25.06.2019
No co za nowina..... 08:28, 25.06.2019
lucek08:35, 25.06.2019
sledzac samorzady w calej Polsce tam gdzie rzadzi PIS wszystko jest gotowe.a tam gdzie PO,PSL,SLD sa problemy.dziwne 08:35, 25.06.2019
soc10:32, 25.06.2019
Socjalizm to ustrój który bohatersko pokonuje problemy nie znane w żadnym innym ustroju... 10:32, 25.06.2019
Aha17:11, 25.06.2019
To prawda uniwersalna. Dotyczy absolutnie każdego ustroju. 17:11, 25.06.2019
Szydełko 15:04, 25.06.2019
Zasługa Pani minister Anny zalewskiej która teraz jedzie do Brukseli a tu zostaje podwójny rocznik. Już poodpadały dużo osób na rekrutacji w liceach 15:04, 25.06.2019
WNIOSEK10:05, 26.06.2019
Uczniów będzie x2 czyli do 2500 a nauczycieli drugie tyle - :) 10:05, 26.06.2019
dziobak12:16, 26.06.2019
czyli tak się wszyscy garną do pracy w oświacie, że ludzie mogący pracować gdzie indziej wybierają inna pracę; gdzie ci wszyscy co piszą jak to nauczyciele nic nie robią i dużo zarabiają 12:16, 26.06.2019
Staszek09:23, 25.06.2019
17 13
Rozumiem narrację partii ale nigdzie szkoły nie są gotowe. NIGDZIE. Klasy będą przeludnione, lekcje będą do 20 i w wielu miejscach w soboty. Taka reforma w zdrowym kraju trwa minimum 10 lat a nie rok. To w ogóle nie jest reforma tylko deforma, mam wrażenie celowa. W końcu trzeba sobie wychować nowych wyborców. 09:23, 25.06.2019
Dobre!17:07, 25.06.2019
1 0
A co mają mówić? Narzekać? Lista partyjna nie jest z gumy, zawsze znajdzie się chętny na miejsce tego co narzeka. 17:07, 25.06.2019
maxcrak15:23, 26.06.2019
1 0
Powiedziałbym raczej: Tam gdzie samorządy są obsadzone partią rządzącą, tam twierdzą że wszystko jest ok. Reszta wykazuje odrobine realizmu. 15:23, 26.06.2019