Wykonawca remontu Hali Targowej wybrany. Będzie drożej

Urząd Miejski w Mielcu rozstrzygnął przetarg na modernizację targowiska miejskiego Hala Targowa. Miasto zapłaci więcej niż planowało, a i tak zakres prac został zmniejszony.

W styczniu mielecki magistrat ogłosił przetarg na zaprojektowanie i zmodernizowanie targowiska przy ul. Wolności. Prace objąć miały budowę nowych kiosków i straganów, wymianę nawierzchni placu, instalacji oraz budowę toalet. 

Urzędnicy na tę inwestycję planowali przeznaczyć 1,6 mln zł. Ta kwota okazała się jednak niewystarczająca – najtańsza oferta złożona w przetargu to 1,98 mln zł. - Można było pójść dwoma torami – wyjaśniał na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej Andrzej Jędrychowski, naczelnik wydziału inwestycji Urzędu Miejskiego w Mielcu. - Zrobiliśmy ten przetarg w możliwie najkorzystniejszym okresie, a więc okresie zimowym, czyli powtórzenie niewiele nam da. Można było teoretycznie podejść do tego w ten sposób, by spróbować coś wyciąć z tego zadania i powtórzyć przetarg, ale ten projekt i tak jest okrojony.  

Jakie elementy koncepcji zdecydowano się wyciąć? Chodzi tu o budowę kiosków położonych od strony ul. Wolności. – Okroiliśmy tę pierzeję wzdłuż ul. Wolności. Mamy jednak w tym przetargu prawo opcji. Wykonawca ma obowiązek tę część inwestycji zaprojektować. Po zaprojektowaniu poznamy też jej koszty – wyjaśniał Jędrychowski. – Myślę, że to pozytywne działanie, nie zostawiamy tego tematu, będzie szansa, by do niego wrócić.

Naczelnik wydziału inwestycji poinformował, że szacunkowe koszty wykonania pawilonów to nawet 1 mln zł.

– Za kwotę 2 mln zł wymienimy nawierzchnię placu oraz stragany, które są na placu. Nie ruszymy tych szpetnych budek, które psują de facto wszystko – mówił radny Radosław Swół. - Wyłożymy marmurową kostkę – bo powiem szczerze 2 mln za plac wydaje mi się dużo – i zostawimy blaszane budki, i tak brzydko będzie to wyglądać, efekt nie zostanie osiągnięty. Dodatkowo trzeba mieć z tyłu głowy, żeby włożyć 1 mln. 

Radny Swół pytał też o możliwość zamiany zakresu prac w obecnym przetargu. – Nie podoba mi się koncepcja robienia na raty, gdzie nie wiemy w jakiej kwocie się ten koszt zamknie - podkreślał. - Najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest właśnie wymiana tych budek blaszanych na bardziej funkcjonalne, które nie będą szpecić placu. Połowa placu jest wybrukowana, na drugiej są płyty chodnikowe. Nie da się zrobić tak, żeby dokończyć brukowanie na placu i wymienić te budki metalowe na boksy murowane jak w koncepcji?

– To zadanie powinno być wykonane w całości, te budki szpecą i nie ma o czym mówić – powiedział wiceprezydent Mielca Paweł Pazdan. - W tym postępowaniu mamy ujęte zaprojektowanie drugiego etapu. Staniemy przed wyborem czy to realizujemy. Jeśli tak, to trzeba będzie podjąć decyzję czy robimy to ze środków własnych czy czekamy na możliwość dotacji.

Radni zdecydowali się na zwiększeniu środków na wykonanie modernizacji Hali Targowej, by móc rozstrzygnąć postępowanie przetargowe. Prace wykona firma Samson z Niedomic. Miasto posiada też dotację do inwestycji na kwotę 828 tys. zł