- Od marca 2020 r. policja realizowała wiele dodatkowych zadań, które związały się chociażby z kontrolą osób objętych kwarantanną. Oprócz tego prowadzono sprawdzenia w obiektach handlowych, usługowych i w środkach komunikacji publicznej - pod kątem respektowania obostrzeń. Jednocześnie policjanci każdego dnia podejmowali interwencje domowe, w miejscach publicznych oraz te związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym - powiedział podinsp. Jacek Juwa, komendant KPP w Mielcu.
[FOTORELACJA]8729[/FOTORELACJA]
Komendant przypomniał, że w ostatnim roku mielecka komenda została wyposażona w nowy sprzęt. Otwarty został nowy posterunek policji w Wadowicach Górnych. Szeregi mieleckiej policji zasiliły dwa psy służbowe. Policjanci odebrali trzy rowery służące do patrolowania miejsc trudno dostępnych dla radiowozów. Nowy radiowóz zasilił flotę posterunku policji w Przecławiu. Mieleccy policjanci otrzymali też urządzenie służące d szybkiego badania przesiewowego na obecność narkotyków i środków odurzających oraz narkotesty.
- W ub. roku mieliśmy też okazję sięgnąć do naszych korzeni, a to za sprawą publikacji autorstwa dr Jerzego Skrzypczaka - „Policja w Mielcu. 1919-2019” obejmuje 100 lat funkcjonowania formacji policyjnej na ziemi mieleckiej. W 81. rocznicę sowieckiej napaści na Polskę, przed budynkiem KPP w Mielcu odsłonięto tablicę upamiętniającą 34 funkcjonariuszy Policji Państwowej zamordowanych na wschodzie - powiedział Juwa.
- Jestem niezwykle dumny, że mogę kierować jednostką, w której funkcjonariusze oprócz wzorowego wykonywania obowiązków służbowych mają również dobre serca i chętnie pomagają innym. W czerwcu ub. r. policjanci włączyli się w pomoc chorym dzieciom w ramach akcji #GaszynChallenge. Mieleccy funkcjonariusze regularnie oddają krew. W trakcie epidemii policjanci, którzy przeszli koronawirusa oddawali także osocze. Policjanci od lat odwiedzają też podopiecznych Centrum Opieki nad Dzieckiem w Skopaniu - dodał komendant KPP w Mielcu.
- Chciałbym podziękować wszystkim funkcjonariuszom za bardzo dobrą współpracę na rzecz poprawy bezpieczeństwa - powiedział Stanisław Lonczak, starosta mielecki, dziękując także za pracę przy „dwóch pandemiach”.
- Pierwsza pandemia dotyczy zakażeń COVID-19. To postawiło przed funkcjonariuszami szereg nowych zadań, ale też naraziło zdrowie policjantów. Druga pandemia, a właściwie zaraza to ASF. Rola policji jest tutaj bardzo ważna, żeby egzekwować przestrzeganie bioasekuracji, blokować obszary, dokonywać kontroli i maksymalnie próbować powstrzymać zarazę wśród zwierząt, która jeśli będzie się dalej rozprzestrzeniała to będzie miała bardzo negatywny wpływ na naszą gospodarkę, a szczególnie na przemysł rolno-spożywczy - powiedział.
- Kiedy w 2019 r. obchodziliśmy 100-lecie Policji, składaliśmy wam życzenia, żebyśmy w kolejne sto lat weszli w bezpieczeństwie i poczuciu pewności siebie. Początek roku 2020 sprawił jednak, że pandemia sparaliżowała cały kraj, Europę i świat. Chciałbym wam pogratulować, bo staliście na pierwszej linii ognia. To dzięki wam można było w mieście czuć się bezpiecznie – powiedział Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca.
- W tym trudnym okresie państwo bardzo sprawnie i profesjonalnie się zachowywaliście. Podejmowaliście trudne decyzje – nieznane, bo nie wiedzieliśmy, co się może wydarzyć i jak to będzie dalej wyglądało. Ten profesjonalizm, który wykazaliście przez ostatnie dwa lata i mocne zaangażowanie w aktywizację naszych mieszkańców sprawiło, że życie w naszym mieście jest bezpieczne – dodał.
- Bezpieczeństwo naszych mieszkańców to jest nasze wspólne zadanie. Bez względu na to, czy są mieszkańcy miasta Mielca, gminy Radomyśl Wielki, miasta Przecław czy gminy Padew Narodowa... każdy z samorządów stanowi element wspólnego dobra - powiedział z kolei Robert Pluta, wójt gminy Padew Narodowy przemawiając w imieniu wszystkich wójtów powiatu mieleckiego.
- Trzeba podkreślić ogromne zaangażowanie policjantów w sprawy lokalne. Państwa obecność na różnego rodzaju spotkaniach, piknikach, obecność też edukacyjna, która promuje pracę policji, przedstawia ją od tej drugiej strony - nie zderzenia z funkcjonariuszem, który egzekwuje przepisy, ale jest przyjazny, edukuje, wspiera, a wręcz promuje ten zawód, jest bardzo cenna - dodawał Robert Pluta.