Ks. Paciorek: pandemia nie może sprawić, że zapomnimy o zmartwychwstaniu

- Chciałbym dzisiaj, w tę niezwykłą uroczystość pozdrowić was wszystkich właśnie tymi słowami: moją radością jest Chrystus zmartwychwstały. Radość z faktu zmartwychwstania Chrystusa nie może być zagłuszona czy zasłonięta przez cokolwiek, nawet pandemia koronawirusa nie może sprawić, że zapomnimy o zmartwychwstaniu - powiedział w wielkanocnej homilii ks. prałat Janusz Paciorek, proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej w Mielcu.

- Święta Matka Teresa z Kalkuty pisała do jednej z sióstr: „Modlę się, żeby nigdy nic nie napełniło cię takim bólem i smutkiem, żebyś zapomniała o radości zmartwychwstałego Chrystusa”. O tej radości nie wolno nam nigdy zapomnieć, chociaż przyzwyczailiśmy się do zmartwychwstania, choć święta stały się jakąś naszą rutyną, choć zmartwychwstanie nie będzie newsem przyspieszającym puls serca – mówił ks. Janusz Paciorek.

- Portale internetowe, dzienniki nie będą rozwodzić się nad faktem, że Chrystus zmartwychwstał i że jest to jedno z największych wydarzeń, cudów w historii ludzkości. To jednak my powinniśmy wciąż pielęgnować tę radość, bo ta radość rodzi w nas nadzieję - tak bardzo nam dzisiaj potrzebną. Nadzieję nie tylko na to, że skończy się wreszcie pandemia, że będziemy mogli wyjść z domu na spacer, na zakupy, do szkoły, do pracy. Że wreszcie nie będziemy się bali, że podejrzliwym wzrokiem nie będziemy patrzeć na innych ludzi. Radość ze zmartwychwstania Chrystusa rodzi w nas nadzieję, że skoro Chrystus zmartwychwstał to i my zmartwychwstaniemy, zaczniemy na nowo żyć, inaczej żyć, prawdziwie żyć - powiedział kapłan.

Proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej w Mielcu zwrócił uwagę, że obecnie „odkrywamy, co dla nas jest priorytetem, a co nie jest wcale tak ważne”. - Odkrywamy, jak bezcenna jest łaska życia nadprzyrodzonego, a więc życie Boga w naszym sercu. Dzisiejszego dnia nie biegniemy skoro świt do kościoła na rezurekcję tak jak biegła do grobu Jezusa Maria Magdalena, czy Jan z Piotrem. Ale pozostajemy  w domu za zamkniętymi drzwiami, jak apostołowie przestraszeni tym wszystkim, co działo się w Wielki Czwartek i Wielki Piątek. Do tych właśnie zalęknionych apostołów, jak pisze Św. Jan w swojej Ewangelii, „Wieczorem owego, pierwszego dnia tygodnia, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do niech: Pokój Wam”.

- Drodzy bracia i siostry, również do nas przychodzi dzisiaj zmartwychwstały Jezus, staje pośrodku mieszkania i mówi do nas wszystkich: „Pokój Wam, nie bójcie się, ja jestem, ja zmartwychwstałem, ja żyję. A skoro ja żyję, wy również żyć będziecie. Nie bójcie się, tylko wierzcie”. 

Całą transmisję z wielkanocnej homilii zobaczysz TUTAJ.