Wzruszająca uroczystość.

Zatem, po tradycyjnej mszy, po odspiewaniu Hymnu, i złożeniu kwiatów oraz wywieszeniu flagi, czas wrócić do domostwa, zapalić w piecu (bowiem cokolwiek zimno) polamanym taboretem, starym butem, tudzież plastikowymi butelkami ku chwale Niepodległej.
Oczywiście winę za trujący opar zwalić (a jakże, tradycyjnie na Krono).

Jakie zdjęcia taka uroczystość po prostu Hej

Było inaczej w tym roku redaktorze. Z roku na rok coraz mniej osób uczestniczy w tej mieleckiej uroczystości. Z racji wykonywanego zawodu powinniście to widzieć i szukać powodów, dlaczego? Proszę popatrzeć na to zdjęcie z drona. Przecież to garstka ludzi. Biorąc pod uwagę że co najmniej połowa z nich to osoby będące tam z obowiązku, z racji zajmowanych stanowisk. Może poruszycie i wyjaśnicie kto i dlaczego wkładał czerwone kartki z symbolem walczącej Polski (kotwica)za wycieraczki zaparkowanych samochodów. Widocznie nie jast tak slicznie i różowo jak piszecie.

Piękna i podniosła uroczystość niestety przy nikłej obecności mieszkańców (pomijam oficjeli , którzy z obowiązku tam musieli być). Zawsze staram się uczestniczyć w obchodach 11 listopada, ale też z przykrością stwierdzam ,że mieszkańców niestety jest coraz mniej. A przecież to nasze narodowe święto, nasza tożsamość!
Dlaczego tak się dzieje?

Mam pytanie - dlaczego nie było Prezydenta Miasta Mielca ?
Co do obecności mieszkańców - niestety ludzie masowo wyjechali na długi łukedn... europejskie podejście - nie ważne jakie święto, ważne że wolne od pracy ...

W 1918 mieli lepsze kamery i operatorów, ten film to jakaś porażka wstydzilbym się to wstawić nawet na tik-toka.

Ktoś nakręcił film lodówką??

Dlaczego Pan Smaczny z Panem Paprockim obok siebie nie stali?






- za duże stężenie etanolu/ m² by wystąpiło. BHP mogło by zamknąć imprezę...

widze ze Pan Tymuła przyjął pozę niczym Bonaparte

A kiełbasy nie dawali nawet kaszanki nie bylo

Z roku na rok mniej ludzi celebruje te uroczystości, bo ileż się można umartwiać. Te obchody są smutne, nadęte i jeśli ktoś nierozumiany naszego języka pomyślałby że rozpamiętujemy jakaś tragedię. Jak się spojrzy na radosne 1 lipca w Kanadzie czy 4 lipca w USA to widać to społeczeństwo radośnie celebrujące z pokazem fajerwerkow, dzieci objadajace się czekoladowymi liśćmi klinowymi, ludzi odwiedzających się i wznoszących niejeden toast za kraj który jest im bliski .Flagi łopoczą na domach , plotach, autami oflagowanymi poruszają się ludzie na ulicach. Radość buzuje wszędzie, a cały nadęty ceremoniał jest zostawiony z boku , jest treściwy i bez nadmiernej martyrologii. Może w Polsce też tak kiedyś będzie, a może my jesteśmy smutasy ?

Od ok 20lat, czy odkad zaczalem sledzic swiadomie takie wydarzenia, nic a nic sie nie zmienilo w "swietowaniu" takich dostojnych dni. Zawsze ten sam schemat, ta sama forma czyli nuda nuda i jeszcze raz nuda. Nie umiemy sie cieszyc z takich dostojnych chwil. U nas Dzien Niepodleglosci wyglada jak jakas stypa. Dlatego jednym z powodow u nas w miescie jest nieuczestnictwo przez mieszkancow w takich obchodach. Poza tym co to za pochod... fragment od kosciola do pomnika, wyspuchanie recytacji jak na apelu szkolnym i rozejsc sie ludziska... Miasto nic nie oferuje, bo w sumie co ma do zaoferowania jak od 20 lat(pewnie i dluzej) praktycznie Ci sami ludzie siedza po "stołkach".
Dlaczego nie wezmiemy przykladu z innych krajow, gdzie naprawde cos sie dzieje w takich dniach, ludzie czuja ten klimat, rozumieja powage wydarzenia.
A moze nasza Polskosc wymiera, moze przestajemy czuc sie Polakami, moze jestesmy juz tak podzieleni wewnetrznie, ze sasiad na sasiada patrzec ludzkim okiem nie umie i woli nie widziec... nie wiem... Ale wiem jedno, przyklad idzie z gory, a ze my mamy szczegolnie tutaj na podkarpaciu podatne spoleczenstwo na pewne ideologie, wiec moze i stad sie bierze obecny stan rzeczy...

Krysia ,to nie 8 marca z
czerwonom różyczką,
marzy się komuna.

kto to robi takie badziewne zdjęcia, to "smena 8" robiła o niebo lepsze.
zrób człowieku mniej a "NORMALNYCH", od sztuki Ci płacą ???

Czy te zdjęcia to relacja z jakiejś stypy ?!
Czy Polak potrafi być radosny tylko jak jest napruty ?! ?

Wspaniała uroczystość ale fatalne przyjęcie pani Skowrońskiej zero oklasków przy wyczytaniu w przeciwieństwie do Pana Kapinosa.Ale zapewne to za zasługi dla Mielca jakie w poprzedniej kadencji Totalna pani poczyniła.Wstyd i poniżenie ale na to zasłużyła.

Ten list....poparcia.... Buahaha...co oni tam biora na pogotowiu....

Mossad pisze nam ustawy, ruda ambasadorka ma więcej władzy od prezydenta, ściągamy wojska, które nie podlegają naszym sądom i rozkazom i jeszcze im za to płacimy, u najlepszego "sojusznika" przepłacamy za sprzęt wojskowy kilka razy więcej, niż trzecioligowe państwa europejskie. A teraz chodźmy świętować "niepodległość". Ja nigdzie nie idę, bo żadnej niepodległości nie mamy.

Szczególnie "zasłużeni"na zdj.nr.7 i 31,Niech żyją !