kiedyś pisał że Mielec to takie ciekawe miasto. Z jednej strony wystarczy wypadek na/przed/za mostem i na Tarnów się już nikt nie dostanie - chyba że przez Przecław albo Połaniec ? Z drugiej strony wystarczy że tir się "zapowietrzy" na rondzie na Kolbuszowę i do Rzeszowa trzeba jechać przez Dębicę....
Mielec to stan umysłu.

Tiry na tory a nie niszczą asfalt i utrudniają ruch...

Jak zwykle sieroty policyjne stanęły na wysokości zadania wprowadzając jeszcze większy chaos i zamieszanie :-)( Swoją paściowatą BMW tak staneli żeby kierowcy zestawów mieli jak najgorzej skręcić na Dębice z pasa pod prąd. Po za tym regulacja była taka że samochody z kierunku Kolbuszowy prawie cały czas jechały a te na obwodnicy prawie wcale . czyli filozofia taka że do Mielca wpuszczamy a tranzytu i z Mielca nie wypuszczamy. Konkludując przydałby wam się żandarm z Sant Tropez on by was nauczył roboty i rowerki do patrolowania jak nie umiecie posługiwać się sprzętem !

Strach pomyśleć co by było gdyby naczepa odpiela się na drodze przy dużej prędkości..

Czemu kierowca nie użył tych łap co ma pod naczepą ? podnieść zapiąć i zjechać podobno jak nie ma osób rannych to pojazdy mają być usunięte

Dziękować Bogu i opatrzności , że stało się to na rondzie !!! Nie ma co gdybać ale mogło dojść do wielkiej tragedii

Faktycznie na zdjęciu numer 13 widać że ktoś tym BMW zaparkował jak by nie miał do czynienia z ruchem drogowym. Cud że nikt naczepą nie zawadził o przód.
Niestety nie dba się o innych kierowców ciężarówek których goni czas pracy.

Dziś 26 lipca co z przejazdem na ul wolności dalej zamknięty 25 miał być otwarty i co PRL wraca

Kolejny wirtuoz transportu....po co sidło naprawiać "przecież się nie ma prawa wypiąć" dobrze, że to taka prędkość była.