Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępczości, przerwali po raz kolejny proceder nielegalnej dystrybucji sygnału telewizyjnego. Za „sharing” odpowie 41-letni mieszkaniec Mielca, który poprzez sieć internetową udostępniał programy płatnych platform cyfrowych.
Wydział dw. z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie wszedł w posiadanie informacji, z której wynikało, że mieszkaniec Mielca, za pomocą nielegalnych urządzeń, udostępnia klucze z kart abonenckich umożliwiających odbiór sygnału telewizyjnego płatnych platform satelitarnych.
- W minionym tygodniu, policjanci z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie wraz z funkcjonariuszami z komendy powiatowej w Mielcu przeprowadzili wspólne działania, w wyniku których ujawnili oraz zabezpieczyli urządzenia służące do rozsyłania oraz odbioru nielegalnego sygnału telewizyjnego płatnych platform satelitarnych, których posiadanie zgodnie z ustawą o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym, jest zabronione – przekazuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
41-letni mielczanin został zatrzymany. Zabezpieczono u niego 10 dekoderów, 4 laptopy, jednostkę centralną wraz ze stacją czytników kart, karty chipowe oraz sporą ilość gotówki.
Aktualnie poczynione ustalenia wskazują, że ze świadczonych przez sprawcę „usług” mogło korzystać około 60 odbiorców, którzy logując się do serwera sharingowego, mieli możliwość korzystania z udostępnionego sygnału płatnych telewizji satelitarnych.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Będzie odpowiadać zgodnie z przepisami Ustawy z dnia 5 lipca 2002r. o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym. Za ten czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął go policyjnym dozorem, zakazem opuszczania kraju oraz zastosował poręczenie majątkowe.
Card Sharing jest metodą pozwalającą na dekodowanie sygnału cyfrowych platform telewizyjnych i jest możliwy w przypadku podłączenia odbiornika telewizji cyfrowej do sieci internetowej. Proceder polega na tym, że użytkownik (dawca) udostępnia sygnał przy pomocy specjalistycznego oprogramowania. Dawca przekazuje biorcom dołączającym się do niego adres IP serwera oraz hasło dostępowe. Ponadto biorca w tunerze nie musi mieć zainstalowanych kart płatnych telewizji. Odkodowanie sygnału odbywa się za pośrednictwem internetu po pozytywnym zweryfikowaniu kart na serwerze dawcy.
To kolejna już sprawa dotycząca sharingu zrealizowana przez policjantów Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP w Rzeszowie.
Niewinność13:09, 18.03.2019
Czy 60-stu odbiorców sygnału czeka odpowiedzialność karna?
Telemaniak14:22, 18.03.2019
Kreatywny biznesmen. Dorobic se prywatnie chcial. A tu go policmajstry zlapaly. I koniec zabawy
Boom15:24, 18.03.2019
Jeżeli policjantom udało się dobrać do serwera sharingu, to każdemu odbiorcy "oberwie się" finansowo. Już po IP każdego da się ustalić. Po co było oglądać nielegalnie?
ja15:44, 18.03.2019
Okej Policja zatrzymała dobrze mu tak ok. A jak wielkie koncerny telewizyjne robią (chodzi o mielecka siec) coś nielegalnie to jest OK? Tak bo tylko naród trzeba gnebić !!!!
Druga sprawa kradniesz batona w Yesco za 1.4 jest to kradzież ale jak ty kupujesz pepsi cena jest 5.99 a przy kasie 8.99 to wtedy jest pomyłka !!!! SUPER PAtologia
Dr319:24, 18.03.2019
Przez takich jak ty, to państwo jest chore.
3 0
Tylko ewentualnie grzywna za nielegalne oglądanie ..... to wykroczenie ....w KK nie ma pozbawienia wolności za to ze sobie pooglądaleś.