W Sandomierzu zakończyły się nagrania do kolejnych odcinków popularnego serialu „Ojciec Mateusz”. Zdjęcia trwały od 16 do 18 kwietnia. Na planie wśród statystów były również osoby z Mielca i okolic. Zobacz zdjęcia!

[FOTORELACJA]11111[/FOTORELACJA]

Ekipa serialowa rozpoczęła pracę w Sandomierzu od wtorku, 16 kwietnia, a zakończyła ją w czwartek, 18 kwietnia. Zdjęcia obejmowały ujęcia wykonane na Rynku Starego Miasta, przy serialowej Komendzie Policji, na uliczce Stanisława Bartolona, w sandomierskich restauracjach oraz pod galerią z dziełami sztuki na ulicy Opatowskiej.

Na planie w ciągu kilku dni pokazała się czołówka odtwórców głównych ról oraz pojawili się także aktorzy, którzy zagrali w serialu gościnnie. Można było zobaczyć Artura Żmijewskiego, Michała Pielę odtwórcę aspiranta Mieczysława Nocula, Kingę Preis, czyli serialową Natalię oraz Rafała Cieszyńskiego, odtwórcę serialowego „Gibalskiego”.

Na planie gościnnie towarzyszyli im znani z serialu „Na sygnale” i „Gliniarze” Wojciech Kuliński oraz Zbigniew Kozłowski.

W przerwie między zdjęciami aktorzy chętnie pozowali do zdjęć ze statystami i mieszkańcami, którzy licznie gromadzili się wokół planu filmowego.

Aktorom towarzyszyła grupa ponad 30 statystów, którzy przyjechali głównie z Mielca i okolic, ale także z Ostrowca Świętokrzyskiego i Tarnobrzega oraz innych pobliskich miejscowości.

- Jestem na planie pierwszy dzień. Panuje tu luźna i rodzinna atmosfera, co sprawia, że wszyscy czują się swobodnie. Można zobaczyć tak na prawdę ile trudu i czasu kosztuje nakręcenie jednego odcinka i bardziej się to docenia. Mamy zapewnione wyżywienie, napoje, miejsce do odpoczynku w czasie wolnym oraz możemy rozmawiać i robić sobie zdjęcia z aktorami. Uważam że to bardzo dobre doświadczenie i też okazja do zwiedzania i spędzenia czasu w Sandomierzu - mówiła Joanna Krupa, dziennikarka hejmielec.pl oraz jedna ze statystek w serialu o księdzu detektywie.