• Mam nadzieję, że to spotkanie, ta modlitwa, będzie exodusem - powiedział biskup Artur Ważny, rekolekcjonista z Tarnowa, który wziął udział w kulturalno-duchowym spotkaniu w Kościele pw. Ducha Świętego.

• Parafia pw. Ducha Świętego oraz Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Mielcu wspólnie przygotowały rekolekcje dedykowane wszystkim umuzykalnionym wiernym.

• Świątynia może być miejscem, gdzie będzie wykonywana twórczość sakralna. Ale właśnie tylko wtedy będzie to spełniało swoją funkcję, jeśli to będzie ewangelizacja, jeśli muzyka, sztuka, będzie nas prowadziła do poznania Jezusa Chrystusa - powiedział ks. proboszcz Waldemar Ciosek. 

[FOTORELACJA]9175[/FOTORELACJA]

W kościele pw. Ducha Świętego odbyły się niezwykłe „Rekolekcje dla… Ciebie”. To dwugodzinne spotkanie - koncert połączony ze słowem dla wszystkich zabieganych, poszukujących ciekawych treści, wrażliwych na piękno słowa i muzyki.

Słowem rekolekcyjnym dzielił się znany z „dobrego słowa” ksiądz biskup Artur Ważny, a chór, orkiestra i soliści Państwowej Szkoły Muzycznej wykonali pieśni wielkopostne.

- Czy kościół może być mecenasem sztuki? Czy wnętrze kościoła, przestrzeń, w której jest Najświętszy Sakrament, może być też przestrzenią, gdzie można wykonywać muzykę? Ja na to pytanie odpowiadam - tak. Kościół może być miejscem, gdzie sztuka będzie znajdowała swoje dopełnienie. Świątynia może być miejscem, gdzie będzie wykonywana twórczość sakralna. Ale właśnie tylko wtedy będzie to spełniało swoją funkcję, jeśli to będzie ewangelizacja, jeśli muzyka, sztuka, będzie nas prowadziła do poznania Jezusa Chrystusa - powiedział ks. Waldemar Ciosek, proboszcz parafii pw. Ducha Świętego.  

- W naszej parafii nie po raz pierwszy próbujemy zrobić właśnie tę przestrzeń sakralną, mieleckiego wieczornika Ducha Świętego jako miejsca nawracania się także przy pomocy sztuki i słowa - dodał.

- Zapraszam was do exodusu, nie na wycieczkę. Exodus to wyjście, które kończy się dotarciem do nowego miejsca. Wycieczka to podróż, która kończy się w tym samym miejscu, z którego wychodzimy. Mam nadzieję, że to spotkanie, ta modlitwa, będzie exodusem - powiedział biskup Artur Ważny. - Będzie tak, jeśli zechcemy uczestniczyć razem z Jezusem, który tak naprawdę jest tym, który nam przewodzi, wyprowadza nas i przeprowadza do nowego miejsca - dodał biskup.

- Często nasza pobożność jest na skroś pasyjna, skoncentrowana na krzyżu, cierpieniu, na tym co bolesne, bo takie jest nasze życie. Ale Jezus zaprasza nas do paschy, żebyśmy nie pozostali tylko na tym, co pasyjne, ale żebyśmy poszli dalej - do zmartwychwstania. Bóg owszem, posłał swojego Syna i ten Syn umarł na krzyżu, ale Bóg go wskrzesił i posadził po swojej prawicy, uczynił Panem i Mesjaszem. To jest cały exodus. Jesteśmy do tego zaproszeni - podkreślił bp Artur Ważny.