Kandydaci Lewicy, czyli wspólnej listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Wiosny i Razem zaprezentowali się na briefingu prasowym na Placu Armii Krajowej w Mielcu. Zgodnie mówili o potrzebie zwiększenia finansowania służby zdrowia. Nie zabrakło też wątku jakości powietrza. Mielec ma trójkę kandydatów na liście Lewicy - to Natalia Kacała, Monika Rżany i Kazimierz Gacek.

- Idziemy do parlamentu po to, aby przywrócić w Polsce normalność, żeby zmienić zastaną przez obecną władzę rzeczywistość – powiedział już na wstępie lider listy Lewicy w okręgu nr 23 Wiesław Buż. - Jest dużo do naprawienia, dużo do zmiany. W każdym obszarze życia przygotowaliśmy dla naszych wyborców, Polek i Polaków fantastyczny program, który dotyka wszystkich źródeł życia społecznego, gospodarczego i politycznego – powiedział polityk i samorządowiec z Rzeszowa.

- Szczególną część programu poświęcamy dla zdrowia. Uważamy, że zdrowie i ochrona zdrowia przez obecny rząd PiS została niezwykle mocno zaniedbana. Miały zniknąć kolejki do lekarzy, miało poprawiać się i wydłużać życie Polek i Polaków. Niestety jest dokładnie odwrotnie – na wizytę u lekarza czemu więcej, a ostatnie badania wskazują, że żyjemy też krócej. To bardzo niepokojące – dodał Buż.

- To bardzo piękne i ważne na mapie Polski miasto. Niestety znalazło się też na mapie najbardziej zanieczyszczonych miast w styczniu tego roku – powiedział z kolei Michał Sztuk z ugrupowania Wiosna, który zajmuje drugie miejsce na liście Lewicy w okręgu 23.

- Wszyscy wiemy, jakie macie tutaj państwo problemy ze strefą ekonomiczną, przemysłem, Kronospanem, który zatruwa powietrze. Wiele lat minęło na poszukiwanie rozwiązania tego problemu. My jako Lewica  idziemy do parlamentu po to, aby właśnie przeciwdziałać takim sytuacjom, aby chronić środowisko, chronić mieszkańców miast i miasteczek Podkarpacia – dodał Sztuk.

Trójka kandydatów z Mielca

- Dlaczego kandyduje z listy Lewicy? Bo Sojusz Lewicy Demokratycznej tak naprawdę wprowadził nas do Unii Europejskiej, do NATO, gdzie Polacy mogą wyjeżdżać swobodnie do krajów UE, zarówno w celach turystycznych jak i zarobkowych. Startuję z hasłem „Łączy nas przyszłość”, bo chciałabym, żeby wszystkie partie doszły do porozumienia i działały dla dobra Polek i Polaków – powiedziała Natalia Kacała, która z zawodu jest specjalistą do spraw finansowych, społeczne pełni funkcję przewodniczącej Rady Osiedla w Mielcu.

Monika Rżany jest socjolożką, a także aktywistką społeczną – brała udział m.in. w protestach wieszakowych, czarnym proteście i strajkach kobiet. - W chwili obecnej najistotniejszym tematem do załatwienia jest problem finansowania służby zdrowia. Wszyscy spotykamy się z różnego rodzaju zbiórkami na leczenie prowadzonymi przez zdesperowanych chorych lub ich rodziny – powiedziała Rżany.

- Wszyscy słyszymy o emerytach, którzy nie mogą sobie pozwolić na wykupienie leków, czy o kolejkach do lekarzy. To są rzeczy, które dotyczą nas bezpośrednio i które trzeba naprawdę bardzo pilnie załatwić. Dlatego jako Lewica proponujemy zwiększenie funduszy na służbę zdrowia – dodała.

Trzecim kandydatem Lewicy związanym z Mielcem jest Kazimierz Gacek, były wójt Gminy Mielec, a także pracownik Urzędu Pracy i Urzędu Skarbowego w Mielcu. Od 2015 r. zajmuje się finansami, podatkami, projektami i inwestycjami prywatnych przedsiębiorstw. Od 2018 r. jest radnym powiatowym – pełni funkcję wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Mieleckiego.

- Jestem bezpartyjny. Nie jestem ideologiem w tym sensie, żeby toczyć jakieś wojny ideologiczne. Samorządowiec pracuje dla lokalnej społeczności, dla mieszkańców Mielca, dla Podkarpacia. To jest jego najważniejsza polityka - być skutecznym w rozwiązywaniu lokalnych problemów - powiedział Gacek.

- Dlaczego Lewica? Między innymi dlatego, że nikt tutaj mi niczego nie zarzuca. Nie zarzuca mi niezgodności z jakąś linią programową, nie mam za sobą prezesa, który mnie kontroluje i mówi, co mam powiedzieć. Nie mam za sobą innych polityków, którzy mi mówią: bądź poprawny i patrz na linię partii. To jest bardzo ważne. Lewica daje taką możliwość i ta platforma startu tutaj jest dość uniwersalna – dodał.

- To wyzwanie, żeby budować Polskę poza podziałami, Polskę pragmatyczną, praktyczną, dobrą dla ludzi, którzy tu żyją. Bez kłótni przy stole o jakichkolwiek sprawach politycznych – dodał Kazimierz Gacek.