Bulwersujący akt profanacji podczas adoracji. Dębicka parafia wstrząśnięta!

W sobotę 30 listopada w dolnym kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Dębicy doszło do oburzającego incydentu, który wstrząsnął społecznością parafialną. Jak poinformowali duszpasterze, para młodych osób zachowała się w sposób niemoralny, co niektórzy interpretują jako miłosne igraszki. Incydent został przerwany dzięki czujności wiernych, którzy przebywali na adoracji Najświętszego Sakramentu. Osoby obecne w kościele natychmiast zaalarmowały księdza, który skutecznie zareagował, przerywając zdarzenie.

Proboszcz parafii poinformował o wydarzeniu podczas niedzielnej mszy, wyrażając głęboki żal z powodu tego, co się wydarzyło.

- Doszło do aktu profanacji dolnego kościoła poprzez niemoralne zachowanie pary młodych ludzi. Dzięki czujności osób adorujących Najświętszy Sakrament proceder został przerwany - czytamy w oświadczeniu parafialnym.

W odpowiedzi na ten bulwersujący akt, parafia zaplanowała specjalną mszę świętą ekspiacyjną, która odbędzie się 15 grudnia. Nabożeństwo to ma na celu przebłaganie za popełnioną profanację oraz wynagrodzenie Bogu za zniewagę.

Msza ekspiacyjna, której nazwa pochodzi od łacińskiego słowa expiare (odpokutować, oczyścić), jest wyjątkowym wydarzeniem w kalendarzu liturgicznym. To okazja dla wiernych, by w duchu wspólnej modlitwy okazać solidarność i zaangażowanie w naprawę szkód duchowych wyrządzonych przez to zdarzenie.

Proboszcz zwrócił się także z apelem do parafian o zachowanie szczególnej ostrożności i czujności podczas wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu. 

Zdarzenie to wywołało poruszenie wśród wiernych i mieszkańców Dębicy. Wielu parafian wyraziło swoje oburzenie, podkreślając, że kościół jest miejscem świętym, które powinno być chronione przed wszelkimi przejawami niegodnego zachowania.