Przed Zespołem Szkół Technicznych w Mielcu odbył się protest przeciwko zmianom w systemie edukacji - głównie związanych z nauczaniem religii. Akcja miała związek z dzisiejszą wizytą ministry edukacji Barbary Nowackiej.

[FOTORELACJA]11686[/FOTORELACJA]

W Mielcu odbyło się ogólnopolskie rozpoczęcie roku szkolnego. W uroczystościach w Zespole Szkół Technicznych udział wzięła Barbara Nowacka - ministra edukacji. Jej obecność sprawiła, że przed ZST odbył się protest. „Musimy się zmobilizować, by stawić opór wprowadzanym zmianom uderzającym w polskość, nasze historyczne korzenie, religię i tych, którzy jej uczą” - tak do udziału w proteście mobilizowały środowiska prawicowe.

- Mówimy - my chcemy Polski! My chcemy wolnej Polski. Suwerennej Polski! Chcemy, by wszystkie dzieci usłyszały o tym, jak wspaniała jest nasza historia, jak pięknie rozwijało się Państwo Polskie na fundamencie kościoła katolickiego i nie da się rozdzielić religii katolickiej od Państwa Polskiego - mówiła obecna na proteście Barbara Nowak, była małopolska kurator oświaty, radna sejmiku małopolskiego z list Prawa i Sprawiedliwości.

- Gdy się ją oddzieli - to Polski nie będzie. Kiedy będą uczyć nasze dzieci, że nie było żadnego chrztu polskiego, wspaniałych bohaterów, że II wojny światowej nie wywołali Niemcy i Sowieci - to wszystko się rozmyje - mówiła.

- Planem ludzi, którzy dzisiaj rządzą w Polsce i pani Nowackiej jest zniszczenie młodych ludzi, zdemoralizowanie - tylko po to, żeby Polski nie było - grzmiała Barbara Nowak.

Protestujący skupili się głównie na wspólnej modlitwie - przed wejściem do ZST odmówili różaniec.

[ZT]88520[/ZT]