• Za nami rozstrzygnięcie II edycji konkursu literackiego „(nie)Odkryta ziemia mielecka. Nagroda artystyczna im. Marii Błażków”.

• Laureaci konkursu spotkali się w Miejskiej Bibliotece Publicznej, by odebrać nagrody za twórczość w dwóch kategoriach: Poezja i Proza.

• To druga edycja konkursu, którego celem jest upamiętnienie postaci śp. Marii Błażków, wieloletniej dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mielcu, która przez lata zabiegała o budowę nowej biblioteki. Niestety nowego obiektu nie zdążyła zobaczyć. 

[FOTORELACJA]9303[/FOTORELACJA]

Miejska Biblioteka Publiczna SCK w Mielcu już po raz drugi ogłosiła konkurs literacki na napisanie utworu poetyckiego lub opowiadania opiewającego piękno mieleckiego regionu. Uroczysty finał konkursu odbył się w piątkowe popołudnie właśnie w siedzibie biblioteki.

- W gronie pracowników SCK postanowiliśmy, że musimy w jakiś sposób oddać cześć pamięci dyrektor Marii Błażków. Kochała poezję, kochała ziemię mielecką, kochała kwiaty, ale też lubiła fotografować - miała całe spektrum zainteresowań, ale szczególnie bliska była jej idea regionalizmu. Stąd pomysł, aby połączyć osobę Marii Błażków i nasz region - powiedziała Jolanta Strycharz, zastępca dyrektora SCK ds. Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Do konkursu swoje prace zgłosiło 11 osób w dwóch kategoriach: Poezja i Proza. 

Pierwsze miejsce w kategorii Poezja zajął Andrzej Talarek za utwór „Ziemia czerwona. Poemat. Część mielecka - dzieciństwo”. Drugie miejsce - Danuta Maziarz za utwór „Mielec mojego dzieciństwa”. Trzecie miejsce - Kinga Skowron za utwór „Mieleckie fantazmaty”. Nagrodzono także Annę Kobylińską za utwór „Spojrzenia”.

W kategorii Proza wpłynęło niewiele prac, dlatego jury zdecydowało się przyznać drugie miejsce - Agnieszka Wójcik za utwór „Nieodkryte wspomnienia” i trzecie miejsce - Izabela Sekulska za utwór „Miasto”.

W uroczystości wziął udział Jan Błażków, brat nieżyjącej już dyrektor MBP w Mielcu. Wyraźnie wzruszony dziękował wszystkich za obecność i uczestnictwo w konkursie. Przyznał także, że Maria Błażków miała w planach napisanie książki - częściowo bioraficznej, ale też przedstawiającej rys historyczny mieleckiej biblioteki. - Niestety nie zdążyła tego zrobić - powiedział.