[FOTORELACJA]9962[/FOTORELACJA]
Aż 60 osób - uczniów szkół średnich z Mielca - wzięło udział w konkursie, którego celem jest popularyzacja lotnictwa. Fundatorzy konkursu przygotowali pulę 30 tys. zł, która pozwoli na sfinansowanie pełnego kursu szybowcowego - teoretycznego i praktycznego - dla najlepszych uczniów.
Uczestnicy w teście jednokrotnego wyboru musieli odpowiedzieć na 50 pytań. 30 z nich obejmowało zagadnienia takie jak meteorologia, zasady lotu, ogólną wiedzę o statku powietrznym, człowiek - możliwości i ograniczenia czy nawigację. Pozostałe 20 to wiedza na temat historii mieleckiego lotnictwa. Uczestnicy konkursu wcześniej mieli wskazane konkretne materiały i bibliografie, z który przez blisko miesiąc mogli się przygotować.
- Ten konkurs jest wstępem i zaproszeniem do lotnictwa - powiedział Jakub Cena, prezes Polskiej Fundacji Lotniczej. - To nie jest tak, że ten konkurs wyróżni kilka osób w postaci kursu szybowcowego, a pozostali z tej kariery nie będą mogli skorzystać. Wierzę w to głęboko, że zarazicie się lotnictwem jeszcze bardziej i że spotkamy się na mieleckim lotnisku - podkreślił.
- Szkolimy pilotów szybowcowych, bo szybowce to takie powiedzmy „przedszkole” jeśli chodzi o szkolenie lotnicze, natomiast jest to wielka podstawa, żeby nauczyć się latać. Wszyscy najlepsi piloci świata zaczynali od szybowców i często na nich także kończą swoją karierę - dodał.
- Mielec słynie z lotnictwa i piłki nożnej. Dzisiaj też z przedsiębiorczości i wspaniałych ludzi, którzy umieją sobie świetnie radzić w różnych sytuacjach. Gratuluję wam, że jesteście tutaj i bierzecie udział w tym konkursie - powiedział z kolei Fryderyk Kapinos, poseł wspierający konkurs.
- Fundacja Prometeo stawia na młodzież. Rozwijamy mieleckie talenty, inwestujemy - powiedział Radosław Swół reprezentujący fundację. - Wiem, że to inwestycja długoterminowa, ale musimy mieć świadomość, że to, jak dzisiaj żyje się w Mielcu zależy od dzisiejszego pokolenia, ale to jak Mielec będzie wyglądał i z czego będzie znany za 10,15 czy 20 lat, zależy od was - zaznaczył.
- Lotnictwo to „DNA” naszego miasta i tego nie wolno nam zatracić - dodał.
- To dla nas, jako fundatorów, ogromna radość, widząc, ile was tu jest. To znaczy, że chcecie latać, chcecie pielęgnować i rozwijać pasję lotniczą. Dziękuję wam za to - powiedział Radosław Swół z Fundacji Prometeo.