Przed tygodniem mielecki piłkarz zaniepokoił się losem dwóch psów, które biegały po drodze w miejscowości Kosowy. Zabrał je z ruchliwej trasy i zaczął szukać właścicieli. Niestety, nie zlokalizował nikogo, kto przyznawałby się do zwierząt. Być może te zostały porzucone. Psy trafiły pod opiekę gminy Niwiska i teraz trwa akcja szukania dla nich nowego domu. W innym wypadku wylądują w schronisku.
[ZT]55081[/ZT]
Lisowski sam jest właścicielem psa i rozumie potrzeby zwierząt. Pojechał do Niwisk, gdzie czasowo przebywają dwa znalezione przez niego psy, by sprawdzić w jakim są stanie i przywieźć im karmę.
- Gmina szuka im nowego domu. Chciałbym im pomóc i zaangażować się w tę akcję. Mam nadzieję, że wśród nas są jeszcze osoby, które mają dobre serca i przygarną do siebie te pieski, pokochają je i dadzą im nowy dom. W ramach podziękowań, z chęcią zaproszę te osoby na mecz ligowy PGE FKS Stal Mielec i osobiście przekaże im swoją koszulkę, z podpisami całego zespołu - przekazuje Wojciech Lisowski.
Chętni do adopcji psów powinni kontaktować się z Gminą Niwiska.
Volt22:58, 05.02.2020
Niech sam weznie, co nie stać go 22:58, 05.02.2020
xD10:11, 06.02.2020
7 1
Jestes typowym polaczkiem , tfu 10:11, 06.02.2020
_11:35, 06.02.2020
7 2
On już ma przynajmniej jednego psa, więc komentarz niezbyt trafny. 11:35, 06.02.2020