;Włanczać ' nie mogą, ale włączać to owszem.

Dla twojej wiadomości . Tak musza jechać na sygnałach świetlnych i dźwiękowych bo tylko w takiej sytuacji są pojazdem uprzywilejowanym.... Każde wycie syreny to czyjeś nieszczęście a po drugie jeśli wyje i sie obudzisz a pali sie u twojego sąsiada to chociarz zdążysz zabezpieczyć swój dobytek lub poprostu pomóc.

Tak, muszą tak wyć podczas wyjazdu. Na ten temat wielokrotnie wypowiadali się sami strażacy OSP/PSP.
Telefon może się rozładować, aplikacja nie odpowiadać a sieć telefoniczna może ulec awarii.

w prawie nie ma czegoś takiego jak cisza nocna,
pożar, wypadek drogowy itp - stan wyższej konieczności, ostrzeżenie żeby ustąpić z drogi służbom ratowniczym

Pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego

J prdl Ty masz myślenie wogole? Zebys Ty się czasem nie zaczal jakac czasami

ej komza przeczytaj jeszcze raz swój komentarz i zobacz co z tego g...a wyszło. Widać, że edukacji Ci brakuje. Logicznie wysłowić się to nie potrafi, Straży Pożarnej się boi.. a i pewno dziecko w razie kataru do pieca na 3 zdrowaśki wrzuca.

Hybryda jej na kciuku pękła,miała ją dopiero trzy tygodnie

Akurat te 2 co wyjechały o 2 w nocy były szybciej niż PSP i są to bardzo prężnie działające jednostki, w których podejrzewam, że naddawał byś się tylko do czyszczenia butów i podłogi.
A to jaki kto ma wóz to nie znaczy, że ma lepszą czy gorszą ekipę.
Zresztą nie będę dyskutował z osobą o tak niskim ilorazie inteligencji.

właściwie to można przyznać rację "abc" też stawiam na zawodową straż pożarną,
tą ochotniczą dawniej kojarzono głównie z dyskoteką w remizie i liberatkami za remizą "panny sznurem za mundurem"
a teraz to nie wiem czy coś się zmieniło

A w Kiełkowie po co auto za miliona było potrzebne? skoro w Przecławiu 2km dalej jest jednostka z kilkuletnim autem.

chyba, że jadą po wódkę

Oby duch bojowy zesłał Ci Słownik języka polskiego PWN. Nie myli się ten, który nic nie robi. Tak jak np. anonimowy autor postu powyżej. Schowany w piwnicy, śliniąc się, żeby tylko coś skomentować, jednocześnie onanizując do monitora. Nie pozdrawiam. 🙂