Zapytaj jak są traktowani pracownicy w jednej z firm którą wymieniłeś się B... 😂😂😂zastanawiam się czy kierownictwo w pracy w podobny sposób odnosi się do swoich bliskich np żony, dzieci bo jeśli tak to współczuję im 😣w życiu nie chciałbym mieć ojca czy męża który pomiata drugim człowiekiem. Może tu na ziemi sprawiedliwości nie ma ale tam gdzieś ich dopadnie i zapłacą za każde złe słowo.

Dopiszę że właśnie najgorsze zarobki to w tych znanych cenionych renomowanych firmach gdzie pracownik jest stawiany na pierwszym miejscu . BHP socjal wakacje imprezy firmowe szkolenia .Firmy te obejrzysz w reklamie tv wszystko pieknie i super jest do czasu gdy faktycznie zobaczysz pierwszą wypłatę

...do czasu aż zobaczysz pierwszą wypłatę? Warunki zatrudnienia są omawiane jeszcze podczas rozmowy kwalifikacyjnej lub po niej, kiedy dzwonią z propozycją. Podpisuje się umowę, co jest równoznaczne z akceptacją warunków tej umowy (m.in.stawki). Nie wiesz za ile będziesz robić? Ktoś Cię zmusza do przyjęcia roboty? Obiecali więcej, Ty uwierzyłeś, a tu rozczarowanie na pasku? Jasny gwint, no to faktycznie okrutne 😳 -🤦.

Chyba razem z żoną

Drogi :). Trzeba się było uczyć. I zdobyć KONKRETNY zawód. A tak...

Jaki zawód masz tak z ciekawości?

to jest netto 2908 zł... z czego ty żyjesz? z czego dzieci utrzymasz i jak dom zbudujesz lub mieszkanie 45 m kupisz? serio za tyle tyrasz?

to co ty jesz? utrzymanie samodzielne siebie zaczyna sie od 2700, 2800 zl za miesiąc, ale to w wersji na biedaka... najtańszy pokój jedzenie z biedronki, brak nowych ciuchów i wyjazdów...
tylko nie mów że mieszkasz u rodziców i koszt pokoju ci odpada - KTOŚ ZA TO PŁACI, KTOŚ TO ZBUDOWAŁ I KTOŚ UTDZYMUJE..

Przy ok 180h/mc

Jeśli 4 brygadówka nie sprawia Ci problemu to wydaję mi sie ok aczkolwiek wiele osób na 4 brygadówce wymienka

Wiesz Endo mi sie podoba takie "urozmaicenie" jak czterobrygadowka bo na weekendach mi nie zalezy...pozdr

Obserwuję od jakiegoś czasu sąsiadów znajomych i Stwierdzam że bez pomocy dziadków i rodziców
Większość z nich miało by ciężkie kłopoty żeby przeżyć miesiąc bez pożyczania pieniędzy takie są niestety realia polskie

...to co opisujesz, to jest wegetacja. Miłość i rodzinne ciepło są najważniejsze, ale pieniądze też są ważne. Trafi się nieszczęście i żona z dzieckiem lądują na ulicy...bo masz jeszcze kredyt. Kto przy takich zarobkach Wam go udzielił??? Życzę dużo zdrowia!

Mieszkając z rodzicami odłożyłem 100 tys. żona też trochę więc uważam że kredyt mam mały.Pozostało mi jeszcze 10 lat kredytu, że w razie nieszczescia 800 zł jedno z nas bedzie wstanie spłacić lub mozna wydłużyć kredyt i sobie po 300 zł ciupać. Ty mówisz wegetacja ja mówię dążenie do celu bo za 10 lat po spłacie kredytu zabieram się za budowe domu. Moja wypowiedz dąży do tego że nie ważne ile zarabiasz ważne ile potrafisz oszczędzić. POZDRO !