Ja nie lekarz, ale powiem ci na czym polegała moja wizyta u laryngologa i co robił: napełnia dużą strzykawę wodą, ty przychylasz głowę, a on ci to wlewa w ucho, zapewne z wyczuciem nie z całej siły, odwracasz głowę i stukasz z drugiej strony, aby wypadło co ma wypaść. Pyta: słyszy? Nie. Powtórzenie kilka razy. Koniec wizyty. Są też krople na wcześniejsze zmiękczenie tego co masz w uchu - mogą pomóc, w aptece bez recepty.
18:17, 06.11.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz
odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest
równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś,
że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku
Zgłoś komentarz
0 0
Ja nie lekarz, ale powiem ci na czym polegała moja wizyta u laryngologa i co robił: napełnia dużą strzykawę wodą, ty przychylasz głowę, a on ci to wlewa w ucho, zapewne z wyczuciem nie z całej siły, odwracasz głowę i stukasz z drugiej strony, aby wypadło co ma wypaść. Pyta: słyszy? Nie. Powtórzenie kilka razy. Koniec wizyty. Są też krople na wcześniejsze zmiękczenie tego co masz w uchu - mogą pomóc, w aptece bez recepty.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz