Ćwiczenia w szpitalu pokazują poważny problem [FOTO]

Czwartek był drugim dniem dużej akcji ćwiczeń służb ratunkowych na terenie mieleckiego szpitala. Działania, których celem jest wypracowanie sprawnych mechanizmów działania służb w nagłych sytuacjach, pokazały poważny problem, za który odpowiedzialni są... kierowcy.

[FOTORELACJANOWA]12509[/FOTORELACJANOWA]

Jak już informowaliśmy, na terenie Szpitala Specjalistycznego w Mielcu trwają duże ćwiczenia służb ratunkowych - zarówno Państwowej Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego, służb ochrony zdrowia mieleckiego szpitala, ale i Policji, która zabezpiecza działania na terenie wokół szpitala.

Jednym z nieoczywistych wniosków, który pojawił się już w trakcie ćwiczeń, jest problem parkowania samochodów na drogach pożarowych, ścieżkach ewakuacyjnych.

- Drugi dzień ćwiczeń ewakuacyjnych w szpitalu pokazał, jak ogromnym zagrożeniem są nieprzepisowo zaparkowane samochody zagradzające wszystkie drogi ewakuacyjne! Oczekiwanie na kierowcę, który ostatecznie przeparkował samochód kosztowało wiele bezcennych minut - zwraca uwagę Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik prasowa mieleckiego szpitala.

- W pierwszym dniu dowiedzieliśmy się już sporo na temat tego, co trzeba poprawić, co działa, a co jednak wymaga ulepszenia - przyznaje Paweł Pazdan, dyrektor mieleckiego szpitala. W czwartek ćwiczenia obejmowały m.in. ewakuację oddziału rehabilitacyjnego. - Mam nadzieję, że również przyniesie nam dużo owocnej wiedzy, co do tego, jak zabezpieczać naszych pacjentów - dodaje Paweł Pazdan.

Piątek będzie ostatnim dniem ćwiczeń służb w szpitalu. Można spodziewać się dalszych utrudnień wokół szpitala. Warto pamiętać, by nie parkować w miejscach niedozwolonych, które w jakikolwiek sposób mogą utrudniać akcje ratunkowe służb - nie tylko podczas ćwiczeń, ale na co dzień - nigdy bowiem nie wiadomo, który ciąg komunikacyjny będzie pilnie potrzebny.

[ZT]95211[/ZT]