To było podpalenie? Szczegóły i wnioski po pożarze w Czajkowej

• Wielogodzinna akcja gaśnicza w Czajkowej dobiegła końca. W sumie na miejscu pracowało 14 zastępów strażackich, w tych jednostki dronowe z OSP Rzemień i JRG Przeworsk.

• Wstępne ustalenia wskazują, że na miejscu prawdopodobnie doszło do podpalenia. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

• Co ciekawe, do bliźniaczego zdarzenia doszło już w niedzielę - wówczas jednak ogień nie zdołał rozprzestrzenić się na większy obszar. 

Dokładnie o godzinie 18:27 do Stanowiska Kierowania PSP w Mielcu wpłynęło zgłoszenie o pożarze suchej trawy i lasu w miejscowości Czajkowa w gminie Tuszów Narodowy. 

- Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu prądów gaśniczych wody w natarciu na pożaru - przekazuje mł. bryg. Bartłomiej Bieniek, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Mielcu.

Po dokładniejszym rozpoznaniu stwierdzono, iż pożarem objęte jest około 8 hektarów terenów, w tym 0,5 hektara lasu - pozostała część to trawy i pojedyncze drzewa na podmokłym terenie.

- Obecnie nasi strażacy oraz wiele innych jednostek gasi pożar w lesie za kapliczką Św. Huberta. Sytuacja jest bardzo poważna, spaliło się wiele hektarów lasu i traw - przekazywali wieczorem strażacy ochotnicy z OSP Czajkowa.

- Ze względu na trudno dostępny teren zadysponowano dron z jednostki OSP Rzemień oraz grupę dronową z JRG Przeworsk z kamera termowizyjną w celu namierzania ognisk pożaru - dodaje mł. bryg. Bartłomiej Bieniek.

W sumie w działaniach udział brało 15 zastępów straży pożarnej, w tym 6 zastępów PSP - 14 ratowników i 9 zastępów OSP - 35 ratowników.

Jak przekazuje Nadleśnictwo Mielec, na miejscu pożaru pracowali również pracownicy służby leśnej i zakładów usług leśnych, którzy przed przybyciem straży ograniczali rozprzestrzenianie się pożaru. W ciągu kilku godzin pożar został opanowany, natomiast cała akcja gaśnicza zakończyła się po godzinie 3 w nocy.

Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. Wstępne ustalenia wskazują, że w Czajkowej prawdopodobnie doszło do podpalenia. Warto dodać, że do praktycznie bliźniaczego zdarzenia w Czajkowej doszło w niedzielę, 12 lutego. Wówczas ogień nie rozprzestrzenił się jednak na większy obszar i akcja została szybko zakończona.

[ZT]93754[/ZT]

[ALERT]1739347386337[/ALERT]