Czy to była corsa z LPG ?

NIE ZWIĄZANE z tematem
Od jakiegoś czasu gość mieszkający w jednej ze środkowej szeregówek przy ulicy Długiej w drugim szeregu od ulicy głównej, codziennie rano (6:00-7:00) w południe (13:00 -15:00) i wieczór (po 21:00) zapala w piecu drewnem i inną "makulaturą" i podgrzewa wodę. Większość rano ma pootwierane okna i smród dymu budzi codziennie mieszkańców podtruwając swoich sąsiadów w promieniu 500 m. -nie da się wytrzymać, nie da się nawet zareagować żeby zamknąć okno bo dymu jest już pełno w domu, po południu do ogródków nie da się wyjść bo jesteśmy terroryzowani przez "buraka" dymem. Podobno oszczędza na gazie i pali drewnem i Bóg wie jeszcze czym. Mądrzejszego od niego nie ma w okolicy na wszystkim się zna ale chyba nie wie , że można sobie "zrobić" tani prąd zakładając dwutaryfówkę na prąd i grzać wodę tanim prądem rano w południe i wieczorem.
Dość tego terroru - będziemy napiętnować i zgłosimy to tam gdzie się tylko to da i facet musi odpuścić bo tak nie można żyć, tym bardziej w szeregówkach gdzie mieszka się jak w bloku. Upał 30st a od faceta z komina się dymi że hej... bo on akurat będzie się kąpał (lub ktoś ze wsi przyjechał się wykąpać) i musi mieć ciepłą wodę no trzeba naprawdę mieć "coś nie tak pod sufitem"
Czekamy kiedy się to skończy...