Nawet nie patrzą jak wjeżdżają na pasy. Wczoraj obok pasażu rozpędzona na rowerze gówniara wjechała na pasy. Nie popatrzyła czy coś jedzie. Przecież ona ma rower i jest najważniejsza

Jest pan bezczelny. Znam go i nigdy nie wjeżdża komuś tak o. Wiecej rozwagi kierowcom.
Jeżeli go pan nie znał prosze sie nie wypiwiadac.

Kolejny, ile jeszcze wypadków musi być by rowerzyści zrozumieli że nie wiedza się na pasy ot tak, kolejny raz wygrał samochód. No cóż, nauczke ma rowerzysta na przyszłość.

bywa

czasami jest wina kierowców a czasami rowerzystów moim zdaniem jezdnia powinna byc dla samochodow dla rowerów ścieżki rowerowe ale tez wiele razy widziałem jak rowerzysci bez zatrzymania sie wjeżdżają na pasy

A teraz upraszam wszystkich internetowych drogowych "znafców" przepisów o brak hejtu.
Na własne oczy widziałem to zdarzenie, fakt.. rowerzysta powinien zachować większą ostrożność przed wjechaniem na przejazd ale to w sumie jeszcze dziecko które ufa że inni widzą.
A co do pani kierującej autem... nawet jakby tam stał obświecony jak Bożonarodzeniowy TIR to i tak w niego by wjechała, zero wyobraźni, ostro przyspieszała nawet nie zauważyła że chłopak wjeżdża na przejazd. Wina kierowcy jak dla mnie bezdyskusyjna.

Dlatego szkoda zdrowia. Mimo, że mam pierwszeństwo jako pieszy/rowerzysta to zatrzymuję się jak dawniej czyli jak byłem nauczony za dziecka w latach 90 rozglądając się na boki kilka razy, a co zrobiły chłopiec jakby wjechał pod autobus albo tira. Straciłby życie albo został kaleką za to, że nie zatrzymał się na 2-3 s żeby upewnić się czy jadący kierowca jest godny zaufania. Własne dzieci też będę uczył żeby zawsze się zatrzymywały.

Dziennie jeżdżę samochodem kilka godzin (praca) i rowerzyści jak i piesi dosłownie wpadają na pasy nawet nie spoglądając nawet lekko w bok czy naprawdę ktoś nie zasuwa 100 km/h.

Nie mam nic przeciwko rowerzystom, ale uprzywilejowanie w ruchu drogowym jakie w ostatnim czasie mają, powoduje to, że niektórzy robią dosłownie co chcą bezmyślnie przejeżdżając przez przejścia dla pieszych itp. powidując duże zagrożenie i przyczyniając się do wielu koli zji i wypadków! Dawniej przepisy dla rowerzystów były bardziej restrykcyjne, ale było dzięki temu mniej wypadków z ich udziałem i więcej rozwagi z ich strony.

Jest to jedno z wielu miejsc w których chyba nieprawidłowe jest oznakowanie. Znaki pionowe mówią o przejeździe pieszo-rowerowym a poziomo -jest tylko zebra dla pieszych.
Ciekawe czy ktoś za to poniesie odpowiedzialność.

*%#)!& zrobione przejazdy dla rowerow - za blisko rond i kierowca nie widzi zblizajacego sie rowerzysty, rowerzysci wjezdzaja na przejazd bez sygnalu ze skreca , przejezdzania na pasach, kierowcy tez nie sa bez winy. Niestety to nasze zdrowie i zycie wiec zadbajmy wszyscy bysmy nie zostali kalekami.

Jeszcze pogratulować temu, który wpadł na genialny pomysł oszczedności i latarnie włącza ok 21.30. Przez ok godzinę niewiele widać ani na rowerówkach, ani na przejściach dla pieszych, a ruch jeszcze jest duży bo taka pora. To była tylko kwestia czasu, że coś się stanie...takze brawooo, pierwsza ofiara oszczędności?!

Wszyscy że wina rowerzysty- zresztą jak zawsze- bo kierowcy pany.Mozna tu mówić że przepisy nie takie czy znaki nie te ale ludzie trochę wyobraźni wśród kierowców! Wszędzie gdzie jest przejście dla pieszych kierowca ma zasrany obowiązek zwolnić a nie pruć do przodu bo prosta droga.Tu są bloki więc nic dziwnego że dzieci też są.nie twierdzę że rowerem też można jechać jak się chce ale nie można za każdym razem przy okazji takiego zdarzenia zwalać winę tylko i wyłącznie na rowerzystów czy pieszych.Jest cieplo,dni długie w dodatku można powiedzieć że wakacje więc więcej ludzi w każdym wieku będzie na rowerach jeździć i czy to się komuś podoba czy nie są równoprawnymi użytkownikami dróg.poprostu szanujmy się nawzajem.

Jedzie taki bałwanek bez trzymania na jednym kole, słuchawki w uszach w łapkach smartfon i jeszcze się cieszy , że go wszyscy widzą i podziwiają , a potem
.........bie w samochód.

Wszystkim którzy potrącają rowerzystów i pieszych powinni zabierać prawo jazdy dożywotnio. Jedź z prędkościa, która umożliwi bezpieczne hamowanie i patrz na drogę a nie w telefon.

Obowiązkowo karta rowerowa,bez tego uprawnienia WINNY !

12 lat matka i ojciec wychowywali syna i teraz łzy i rozpacz , bo kierowca chciał szybciutko do galerii , szybciutko być a promocji tandety .A i pełno łapeczek zielonych co lajkują komentującego YUMI że na jezdni gdzie kierowca może jechac 100 km na przejscie dla pieszych ..... wchodząmu bez patrzenia.Przecież w Polsce nie ma ani jednego przejscia dla pieszych na drodze z dozwoloną prędkościa 100 km , ale nikt nawet tutaj logicznie nie myśli.Dlatego mam pytanie do was kierowców-komentujących psycholi .Czy wy potraficie popatrzyć sobie w te wasze pyski w lustrze ?

Nie bronie kierowców bo też mają swoje za uszami ale niestety większość rowerzystów non stop łamie przepisy, choćby najprostszy brak oświetlenia po zmroku. Jaki procent rowerów jest wyposażona w obowiązkowe oświetlenie? Przejeżdżanie rowerem przez przejście dla pieszych to norma, telefon w ręce, słuchawki w uszach i nawet nie wie co się wokół niego dzieje, nagłe zjeżdżanie ze ścieżki rowerowej lub chodnika prosto na drogę, przejście dla pieszych bez sygnalizacji zmiany kierunku jazdy, a o zasadzie ograniczonego zaufania już nie wspomnę. Rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego i również obowiązują go przepisy.

Rower się przeprowadza 0rzez pasy a nie przejeżdża jak święta krowa. Winny rowerzysta.

Po pierwsze to PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH i każdy rowerzysta ma OBOWIĄZEK przeprowadzić rower inaczej łamie „Prawo o ruchu drogowym” Tak jak w tym przypadku zapewne doszło do WTARGNIĘCIA i kierowca nie miał szansy nawet na hamowanie i rodzice mogą mówić o szczęściu ze gówniarz wyszedł z tego cało w miarę a nie doszło do tragedii , i niezależnie od miasta 99% rowerzystów ma przepisy ruchu drogowego głęboko gdzieś bo przecież im się należy i ich widać ale nikt nie siedzi w głowie jednego czy drugiego pajaca żeby moc przewidzieć jak wjedzie taka lajza na jezdnie bez zatrzymywania prosto pod koła chyba ze chce WYŁUDZIĆ ODSZKODOWANIE lub popełnić samobójstwo

Przypadek z dzisiaj. Skręcam z Niepodległości w Kusocińskiego , a tu od DK tatuś , mamusia i dziecko chodnikiem przez pasy . Od czego jest ścieżka rowerowa?

Mieszkam tutaj 40 lat ,nie pytam osciezke rowerowa bo takiej tutaj nie ma i nie chodzi mi małe dzieci tylko o starych koni ,czemu nie jeżdżą pasami ,tylko z dużą prędkością po chodniku ????

Mimo, że mam prawo jazdy, zawsze jadąc rowerem jadę chodnikiem. Boję się aut na drodze. Wczoraj na borku dwoje rowerzystów jechało środkiem drogi obok Orzecha. Aż się zatrzymałam, aby zobaczyć, co się wydarzy.

Każdy musi uważać.Rowerzysta powinien zejść z rowera ponieważ jest tak najbezpieczniej.Kierowca też musi uważać

Jak to mówią na starej piczy młody się ćwiczy - na lagunie będzie miał nauczkę

Jak zwykle

Na Powstańców Warszawy powinna częściej pojawiać się Policja. Ludzie wyjeżdżają z galerii i po przejechaniu 2 rond maja kawałek prostej i się zaczyna. Prędkość ponad 80 to standard, po drodze do Witosa kilka przejść i skrzyżowań ale brak linii ciągłej. Co jakiś czas wypadek lub stłuczka. Ograniczenie 50 i zakaz wyprzedzania to jedyna szansa.