Zjeżdżając z wiaduktu w stronę BP jest zły kąt pochylenia drogi, dlatego łatwo wypaść z tego zakrętu a jak jeszcze ktoś stoi na lewym pasie czekając na skret w stronę poczty to o wypadek nie trudno.

Czekam na kolejne teksty mistrzów prostej,ze tam 50 do za mało i należy podnieść do 80.

To oczywiste, że problemem są ograniczenia. Gdyby tam można było jechać 150 i więcej to nikt by się nie zderzał, bo ten który miałby się zderzyć już dawno byłby daleko z przodu. Proste.

Ten komentujący przechodzień niech się sam zmodyfikuje - proste skrzyżowanie, wszystko widać, a że jeden z drugim nie umie jeździć to trudno... teraz już będą umieć...

wystarczy jechac z rozsadkiem i patrzec co sie dzieje na drodze...

Prosty zjazd i wjazd z al.Niepodleglosci ale jak tuman wsiądzie za kierownicę to robi się problem

proszę państwa rozwiązanie w Mielcu może być TYLKO JEDNO -----RONDO!!! i wszystko w temacie / dziękuje?

Jedyne rozwiązanie to rondo. Tylko jednopasmowe coby okoliczni mieszkańcy wiosek wjechać/zjechać umieli...

Wystarczy jechać jak w tytule. Ruszać z skrzyżowania żwawo...i tyle.
Pozdrawiam

Dlaczego hej.mielec nie dodaje nagrań wideo komentujących?

Dla lepszej widocznosci wlaczjacych sie do ruchu na wiadukt ze slimaka powinno sie ten slimak troche wyprostowac w ostatniej fazie by wlaczjacy sie do ruchu mieli pojazdy jadace po wiadukcie widoczne w lewej bocznej szybie a nie w lewym lusterku z lewej strony

To nie jest miejsce niebezpieczne zwykła nieuwaga lub gapiostwo ewentualnie kolejny nieśmiertelny za kierownicą, ale ci to przed 7 rano jadą. Często tam się ktoś z rana wcina i trzeba ostro hamować.

Dzień wcześniej, w czwartek, jakieś dwa inteligenty ścigały się tamtędy. Jeden geniusz Octavia ze 100km/h a drugi w Mercedesie przecież nie odpuści ("bo to Mercedes") i będzie chciał go wyprzedzać.

Jak to mówią sędziowie w Formule 1:
To tylko zwykły ,,incydent wyścigowy".

Nic nie zmieniać to wspaniała prosta na wyścigi.

jak nie wypadek to próba samobójcza,
no cóż, Piłsudski przynosi pecha, pewnie leży nad ciekiem wodnym, w pojęciu radiestezji żyła wodna, a zatem diagnoza: promieniowanie geotyczne z negatywnym wpływem na człowieka,
może trochę czary-mary, doradzam wiedźmina, albo cygańskiego kacyka, gmina to zaksięguje bez problemu, ba, nie takie rzeczy się robiło

Ja jeżdżę taczkami bez plandeki i nawet pasów nie zapinam czasami mam przeładowane ze aż sapie i w poślizg nie wpadam a opony mam bierznikowane prędkość wielka a i policja mnie nie kontroluje

Często przejeżdżam tym łącznikiem do skrętu na wiadukt i zaobserwowałem kierowców pędzących lewym pasem i skręcających nagle mimo ciągłej linii na prawy pas przed skręcającym w kierunku wiaduktu.Potrzeba tam podwójnej ciągłej to wtedy może ją zobaczą.