Pierwotnie miał to być koncert noworoczny, ale fala infekcji koronawirusem doprowadziła do odwołania imprezy. Nikt jednak nie chciał rezygnować z występu. W efekcie w niedzielę w Wadowicach Dolnych doszło do koncertu karnawałowego, jakiego wcześniej tam nie było. Muzycy symbolicznie wsparli też walczących o wolność Ukraińców
Muzyczne karnawałowe spotkanie do sali sportowej szkoły podstawowej w Wadowicach Dolnych przyciągnęło około dwustu mieszkańców gminy Wadowice Górnej. Tamtejszy ośrodek kultury przygotował ten wieczór wrażeń - pierwotnie zaplanowany w styczniu, miały zabrzmieć też kolędy, ale fala zakażeń COVID-19 nie pozwoliła na zorganizowanie wówczas tego koncertu.
Niedzielne wydarzenie w Wadowicach miało trzy odsłony. W pierwszej zaśpiewali i zagrali głównie młodzi wykonawcy z terenu gminy. To grupa wokalna „Wadowicka Nutka”, której instruktorem jest Jolanta Dudzik oraz wokaliści i instrumentaliści, których instruktorem jest Leszek Gruszecki. Przygotowali dla zgromadzonych niespodziankę w postaci premiery utworu z tekstem opowiadającym o gminie Wadowice Górne.
Kolejne wrażenia zapewnili mali tancerze - uczestnicy zajęć tańca towarzyskiego w wadowickim ośrodku kultury, których prowadzi Damian Ortyl.
Gośćmi specjalnymi koncertu byli artyści z Orkiestry Dętej Państwowej Szkoły Muzycznej w Mielcu, która wystąpiła pod batutą Piotra Rysiewicza - wraz z trójką solistów. Wadowiczanie wysłuchali standardów muzyki klasycznej i rozrywkowej.
27 lutego 2022
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz