Do groźnego zdarzenia doszło ok. godz. 14:30 w środę 23 grudnia 2020 r. na skrzyżowaniu ulic Solskiego i Staffa w centrum Mielca. Zderzyły się dwie osobówki, jedna dachowała.
Dck17:05, 23.12.2020
Hejmielec to takie lokalne *%#)!&
mielczanin 82 18:11, 23.12.2020
A czy tam przypadkiem na Staffa nie ma znaku "stop "?
to normalne...18:14, 23.12.2020
W tym miejscu niektórzy mistrzowie kierownicy skręcają w lewo z prawego pasa. Kto dał im prawo jazdy?
Zołza12:11, 20.02.2022
Niewidomy Stevie Wonder 😂😂
Niestety18:38, 23.12.2020
To jest skutek braku działań policji, mających na celu NAUCZENIE mielczan i przyjezdnych, zatrzymywania się na znaku STOP. To samo jest na skrzyżowaniu Ossolińskich z Biernackiego. 1 samochód na 10 przejeżdżających, zatrzymuje się na znaku STOP. Podobnie, na znakach STOP na ulicy Padykuły. A wystarczy zainstalować kamery, nagrywać i bezwzględnie karać.
prawda8311:58, 25.12.2020
nawet nie chodzi o to zatrzymanie sie na znaku stop, ale przynajmniej redukcja do drugiego biegu i zerkniecie w prawo czy nic nie jedzie, trudne to chyba nie jest....ile musial leciec ten mistrz kierownicy z polo ze wywrocil na plecy drugie auto??? widac ze typowy niedzielny swiateczny kierowca lub dziadek...jest skrzyzowanie ulic to na prosty rozum trzeba zachowac szczegolna uwage...
Alexa11:29, 16.01.2021
Za dwa lata będziesz miał czterdziechę dziadku!
Dla mnie taki "młodzian" jak Ty, to już trywialny pryk.
Sorki, ale taka jest prawda!
Kopa w dupę i zabrać14:34, 18.02.2021
...
4 0
Oczywiście że jest. Bywało, że miszczynie kierownicy mnie obtrąbiały, kiedym się na stopie zatrzymał. Aż mnie swierzbiło, żeby wysiąść i operdolić.