Zamknij
17:54, 24.11.2020

Na uroczystościach pogrzebowych śp. kapitana Jerzego Dębickiego zgromadzili się mielczanie chcący upamiętnić i pożegnać wyjątkową dla historii miasta, ale i całej Polski postać - harcerza Szarych Szeregów AK, współczesnego Żołnierza Niezłomnego. Uroczystości odbyły się 24 listopada 2020 r.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(9)

fr4wfr4w

6 3

co to są zdjęcia z pogrzebu czy parada Ortyla? 75% zdjęci z ortylem co artykuł finansowany przez PIS? 02:28, 25.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

dodo

1 1

co to jest za komentarz , czy to komentarz totalnej opozycji przy takiej okazji? 07:13, 25.11.2020


reo

AldonnaAldonna

3 5

Powiem tak . Nie był facet chyba złym człowiekiem ale zawsze pozostaje ale ?
Dobrze żyło mu się za komuny . Budynek ładny ? Nikt za komuny Mu nie odbierał ?
Samochód Wartburg 1000 ?? Gdy tylko prominencji komunistyczni mieli auta ?
Zawsze był spokojny i skryty . I niech tak pozostanie,
08:37, 25.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Paweł DębickiPaweł Dębicki

2 0

Szanowna Pani !
Mój Ojciec Jerzy Dębicki, podobnie jak cała rodzina, był w PRL,obywatelem trzeciej kategorii.Nieustannie inwigilowany przez bezpiekę(dokumenty IPN), bez sans na awans zawodowy. Mimo,że był konstruktorem Mikrusa i współtwórcą jeszcze kilku pojazdów, o jego osobie nie wolno było pisać.Zapis cenzury na osobę i nazwisko obowiązywał do końca "polski ludowej". Rodzinne budynki na Starym Mielcu, były objęte tzw.gospodarką lokalową i ich właściciele nie mieli nic do powiedzenia.Ojciec mieszkał w mieszkaniu na ulicy Solskiego 6 ( gdzie i ja się wychowałem), gdyż władze nie udzieliły zgody na jego zamieszkanie w rodzinnym domu.Po zaborze księgarni, komuniści eksmitowali moich Dziadków do dwóch pokoi.Ojciec otrzymał pierwszy raz paszport ( służbowy, jednorazowy) w 1978. Wcześniej były nawet trudności z tzw."wkładką paszportową" na wyjazd do "demoludów". Używany samochód (Wartburg 315 nie 1000) został zakupiony z oszczędności całej rodziny i służył przez 18 lat.Rzeczywiście Ojciec był osobą spokojną, a za skrytość brano jego wrodzoną skromność, która wraz życzliwością i ciepłem, zjednywała mu szacunek nawet u osób o odmiennych poglądach i zapatrywaniach.Pragnę wierzyć,że Pani słowa wynikają raczej z braku informacji niż z wrogości czy zawiści.Z poważaniem Paweł Dębicki syn Jerzego Dębickiego. 15:12, 25.11.2020


a co a co

2 0

A co z obostrzeniami covidowymi? ortyl i politycy to jakaś rodzina czy coś? u mojego kolegi w rodzinie moglo byc 15 osob na pogrzebie i w zasadzie nikt spoza rodziny. 18:10, 25.11.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

GucioGucio

0 0

A kto to niby sprawdza na cmentarzu. Martwy przepis. Policjanci będą każdego legitymowali na cmentarzu , skoro sama nie reaguje na demonstracje antyaborcyjne, w których uczestniczy znacznie więcej osób. 19:03, 25.11.2020


guciogucio

0 0

Miało być aborcyjne 19:04, 25.11.2020


DDDD

0 0

A przykład to czasem z góry nie powinien iść??? 21:12, 25.11.2020


Kapral LWPKapral LWP

0 0

Tysiace ludzi umiera w samotnosci i nikt ich nie wspomina 16:10, 05.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz