Na granicy Goleszowa i Bożej Woli znajduje się już niemal zapomniany cmentarz będący pozostałością po dawnych osadnikach tych ziem. Kilkanaście dni temu teren nekropolii został oczyszczony z drzew i zarośli.

Boża Wola to niewielka wieś w gminie Mielec, położona między Książnicami, Goleszowem i Wisłoką.  Miejscowość ta jako Kolonia została prawdopodobnie założona w XIX wieku. Zamieszkali ją osadnicy niemieccy, którzy byli ewangelistami. Zbudowali kaplicę i założyli cmentarz.

W czasie II wojny światowej mieszkańcy tej wsi współpracowali z niemieckim okupantem i w 1944 roku musieli wyjechać. Zostawili swój majątek, porzucili także kaplicę i cmentarz. Zabudowę wsi, która dzisiaj nazywa się Bożą Wolą, przejęli Polacy. Kaplica została zamieniona na budynek gospodarczy, w domach kolonistów prowadzono na przykład szkolne lekcje.

Znajdujący się na uboczu wsi, tuż przy zjeździe do Goleszowa, cmentarz zaczął być zapominany. Najstarszy istniejący tam jeszcze nagrobek datowany jest na 1941 roku. Teren cmentarza zarósł zupełnie, nagrobki przestały być widoczne.

Dwa lata temu grupa społeczników fragmentarycznie oczyściła teren cmentarza w Bożej Woli i zaczęła zwracać uwagę na potrzebę zadbania o to miejsce. W kwietniu, staraniem Urzędu Gminy Mielec, teren cmentarza został wyczyszczony z roślinności i odsłonięty. Nagrobki stały się widoczne z drogi powiatowej Książnice – Przecław.

Cmentarz został wpisany także do gminnego rejestru zabytków, co pozwala na staranie się gminie o dotację na jego zabezpieczenie.