Fantastyczna gra aktorska, wspaniały scenariusz, przepiękna scenografia - tak w dużym skrócie możemy podsumować premierę spektaklu „Calineczka” w wykonaniu Dziecięcego Teatru „Magia” Domu Kultury SCK w Mielcu.

[FOTORELACJANOWA]12499[/FOTORELACJANOWA]

Młodzi aktorzy przedstawili baśń znaną dzieciom na całym świecie, jednak w ich wykonaniu „Calineczka” pozostanie w naszej pamięci na długo. Scenariusz spektaklu na podstawie baśni Jana Christiana Andersena przygotowała Jadwiga Klaus, która jest także reżyserem sztuki.

Akcja sztuki rozpoczyna na błotnistej łące, pełnej polnych kwiatów i owadów. Pojawia się wróżka, kładzie w pączek kwiatka łupinkę orzecha i oznajmia, że jak tylko kwiat zakwitnie, wyjdzie z niego malutka dziewczynka, bardzo przez kogoś oczekiwana. Na pojawienie się dziewczynki czeka także żabia rodzina, która postanawia ją wydać za nierozgarniętego żabiego potomka, Szerokogębusia.

Piękna Calineczka (imię nadano jej ze względu na mały wzrost), sprzeciwia się wyjściu za mąż. Nie chce mieszkać w błocie, kocha przecież słońce. Jej bunt zostaje ukarany i musi salwować się ucieczką, w której pomagają jej przyjaciele. W wymuszonej podróży przeżywa przygody, także te niebezpieczne. Ostatecznie udaje jej się pokonać przeciwności losu i dociera do ciepłego, kwiecistego kraju, w którym postanawia zostać.

Na słowa uznania zasługują także piękne i oryginalne kostiumy, a także okazała scenografia, co bezpośrednio wpływa na jakość odbioru sztuki. Warto także podkreślić, że poza grą aktorską, mali aktorzy musieli wykazać się umiejętnościami wokalnymi i tanecznymi, jednak i z tym poradzili sobie brawurowo.

W kolejnych dniach, „Calineczkę” obejrzą uczniowie szkół podstawowych, a 5 kwietnia Dziecięcy Teatr „Magia” wyruszy ze swoją sztuką do Chorzelowa.