Zagadnienie zwolnienia lekarskiego dotyczy zarówno pracowników, jak i pracodawców. Z początkiem 2025 r. w życie wejdą nowe przepisy, które doprecyzowują, kiedy pracownik utraci prawo do zasiłku chorobowego. Ale to nie wszystkie nowości. Co jeszcze zmieni się w zakresie L4? Poznaj kluczowe zapowiedzi.
Z obowiązujących do końca 2024 r. przepisów wynika, że pracownik, który w okresie niezdolności do pracy wykonuje pracę zarobkową, traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres otrzymanego zwolnienia. Dotychczas wątpliwości budziło też wyjście do apteki w celu zrealizowania recepty czy po zakupy spożywcze. Od 1 stycznia 2025 r. w tym zakresie wprowadzone zostaną duże zmiany – ubezpieczony utraci prawo do zasiłku, gdy w okresie korzystania z L4 będzie:
Jednocześnie w projekcie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw pojawiła się definicja pracy zarobkowej. Zgodnie z nią za pracę zarobkową nie będą uznawane „czynności incydentalne, których podjęcia w okresie zwolnienia od pracy wymagają istotne okoliczności”. Co to oznacza w praktyce? Najprościej mówiąc, od przyszłego roku nie każda podjęta czynność zarobkowa będzie równoznaczna z utratą świadczenia.
Pracownik, który otrzymał L4 z adnotacją, że może chodzić – inaczej niż dotychczas – będzie mógł odebrać telefon od przełożonego czy wysłać e-mail. Nie będzie też problemu z wyjściem na zakupy czy wyprowadzeniem psa na spacer. Wykonanie takich incydentalnych czynności, które nie przyczynią się do pogorszenia stanu zdrowia, nie spowoduje, że pracownik na zwolnieniu utraci prawo do świadczenia chorobowego.
Utraty świadczenia chorobowego nie musi obawiać się także pracownik, który okres orzeczonej niezdolności do pracy zdecyduje się spędzić poza granicami kraju. Taki wyjazd musi jednak być uzasadniony zaleceniami lekarza. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy na zlecenie ZUS istnieje możliwość przeprowadzenia kontroli prawidłowości wykorzystania L4 w kraju pobytu pracownika.
Prowadzisz firmę i poszukujesz dobrego programu kadrowo-płacowego? Przejdź na stronę https://www.360kadryiplace.pl/.
Aktualnie obowiązujące przepisy nie przystają do realiów – część pracowników ma więcej niż jednego pracodawcę, a choroba nie zawsze powoduje, że osoba zatrudniona nie może wykonywać wszystkich prac, których się podjęła. I właśnie dlatego w projekcie ustawy wskazano, że korzystanie z L4 w jednej pracy wcale nie będzie przekreślać możliwości wykonywania pracy dla innego pracodawcy.
Przykład: W uzasadnieniu pojawia się przykład chirurga. Jeżeli chirurg złamie palec, to praca w szpitalu jest niemożliwa – musi on skorzystać z L4. Gdyby jednak ten specjalista jednocześnie wykładał na uczelni, to złamany palec nie będzie przeszkodą do prowadzenia zajęć ze studentami.
Zgodnie z nowymi przepisami możliwe będzie jednoczesne przebywanie na L4 i praca dla innego pracodawcy. Warunek jest jeden: niezdolność do pracy w ramach określonego tytułu nie może przekreślać możliwości wykonywania obowiązków zawodowych u innego pracodawcy. W praktyce zatem możliwe będzie jednoczesne pobieranie świadczenia chorobowego i wynagrodzenia.
Przetestuj bezpłatnie program kadrowo-płacowy – przejdź na stronę: https://www.360kadryiplace.pl/program-kadrowo-placowy/.
Chociaż opisane wyżej zmiany są rewolucyjne, to bardzo możliwe, że pojawią się też kolejne. O czym mowa? W połowie 2024 r. głośno było o zmianach w wypłacie chorobowego. O tym, jak wygląda to obecnie, można przeczytaj tutaj: https://www.360kadryiplace.pl/wynagrodzenie-chorobowe-kto-je-placi-i-jak-je-wyliczac/. Proponowane modyfikacje przepisów dotyczą z kolei dwóch kwestii – mowa o:
Wskazane zmiany najpewniej będą połączone ze zintensyfikowaniem kontroli prawidłowości wykorzystywania L4. Już teraz w projekcie ustawy pojawiła się propozycja wprowadzenia nowego sposobu przekazywania osobom korzystającym z L4 zawiadomień o terminie badań w sprawach dotyczących kontroli prawidłowości wystawiania zaświadczeń lekarskich – mowa o tzw. voicebotach.