Jednak czy taki robot chirurgiczny rzeczywiście, realnie może się pojawić w szpitalu? Dyrektor nie kryje, że szansa jest bardzo duża, ponieważ udało się skutecznie aplikować o środki finansowe z Ministerstwa Zdrowia w ramach KPO w zakresie rozwoju i modernizacji infrastruktury centrów opieki wysokospecjalistycznej i innych podmiotów leczniczych.
- Na liście rankingowej uplasowaliśmy się na miejscu 18. i to jest pozycja naprawdę wysoka, a wnioskowaliśmy m.in. właśnie o dofinansowanie systemu robotycznego. Liczymy więc na to, że uda się go wdrożyć w naszym szpitalu. Trwają już nawet intensywne prace przygotowawcze do przetargu, żeby można było szybko i profesjonalnie przeprowadzić całą procedurę, która jest jednak skomplikowana. Środki finansowe są duże i potem trzeba będzie je sprawnie rozliczyć - informuje Paweł Pazdan.
- Jest realna szansa, że robot pojawi się w szpitalu do wykorzystania na trzech oddziałach - dodaje też Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik prasowa mieleckiego szpitala.
Co nowoczesny robot chirurgiczny oznaczałby dla pacjentów i lekarzy w mieleckim szpitalu?
Ordynator Oddziału Urologii, lek. Jarosław Zgajewski, wyjaśnia: - Myślimy przede wszystkim o operowaniu pacjentów z różnymi chorobami nowotworowymi, między innymi z zakresu urologii. Ale nie tylko, bo także z chirurgii i na przykład ginekologii. Robot służyłby tym trzem oddziałom, natomiast akurat my mieliśmy okazję wykonać dwie operacje z jego użyciem, a przed nami kolejne cztery - mówi.
- Chcemy, oczywiście obecnie z udziałem i pod okiem bardzo doświadczonych specjalistów operujących tym systemem, zorientować się, jak to urządzenie się u nas sprawdza, jaki ma zakres możliwości, o ile, jeśli tak, bezpieczniejsza jest operacja wykonywana takim robotem. Chcemy również ustalić, jak długo będzie trwało kształcenie zespołu do takiego poziomu, który pozwoliłby na wykorzystanie wszystkich możliwości takiego robota - mówi ordynator.
Po pierwszych testach już wie, że urządzenie jest rzeczywiście super nowoczesne i zapewne zastąpi w medycynie laparoskopię. - Jest to narzędzie dużo bardziej precyzyjne, bo choćby zakres jego ruchów jest dużo większy niż ludzkich nadgarstków - podkreśla lekarz, zdradzając również wiele innych zalet systemu robotycznego.