Zmiana gatunku trawy przy miejskich drogach? Chodzi o bezpieczeństwo

Radni miejscy zwracają uwagę na niedostatecznie częste koszenie traw przy drogach w Mielcu. Padła propozycja o wysiewanie wolno rosnących gatunków traw.

Kwestia koszenia traw w pasach drogowych wraca praktycznie każdego roku - wiosną i latem. Mieszkańcy często alarmują o miejscach, gdzie trawy są na tyle wysokie, że zagrażają bezpieczeństwu na drodze. Widoczność często jest mocno ograniczona, a niejednokrotnie wręcz jej nie ma.

W tej sprawie w ostatnich tygodniach interweniował chociażby radny Jarosław Szczerba zwracając się do urzędników o zwiększenie częstotliwości wykaszania pasów drogowych. Z podobnym stanowiskiem wystąpił na ostatniej sesji radny Radosław Swół.

- Nie nadążamy z utrzymaniem zieleni w mieście. Zauważyłem też, że trawa jest wysoka w miejscach, które nie tak dawno były rekultywowane po przebudowach dróg. Pytanie, czy zastanawialiśmy się w ogóle nad tym, aby wybierać pewne rodzaje traw do obsiewania trawników. Są specjalne, wolno rosnące rodzaje traw, co pozwoliłoby nam utrzymać zieleń w lepszym stanie - mówił.

- Staramy się kosić pasy drogowe. W mieście są również drogi nie tylko miejskie, ale powiatowe i wojewódzkie. Zdarzy się, że przy tych drogach te pasy nie są skoszone - odpowiadał na te wnioski wiceprezydent Paweł Pazdan. - W miarę możliwości, także tych finansowych, warunków pogodowych takie koszenia są wykonywane - dodawał.  

- Bardziej chodziło mi o to, żebyśmy na przyszłość remontując jakiś odcinek drogi, w specyfikacji wskazywali gatunek trawy, który powinien być obsiany. Wtedy będziemy mieli mniej pracy w przyszłości - konkretyzował swój wniosek radny Swół. 

Finalnie urzędnicy zgodzili się z tym wnioskiem.