Czytelnik: Bociany z Borowej potrzebują pomocy [AKTUALIZACJA]

Więcej takich ludzi! Szacuneczek.

czyli będą dzieci w 2020 roku....

A 500+ dostaną ?

Czy wiadomo ile z 5 piskląt przeżyło, bo w gnieździe widać cos jakby truchło. Czy młode wrócą jeszcze do tego gniazda pod opiekę rodzica? A może zamiast brutalnie je zabierać trzeba było dokarmiać rodzica.

To jak u gatunku Homo Sapiens - umieszcza się dzieci w placówkach opiekuńczych bez pytania o to rodziców...

Idiota.

LOL! Ale akcja! Dajcie spokój - te bociany stały się zabawką w rękach ludzi - bo postawili kamerę, bo ludzie patrzyli, bo popularny portal opublikował - publika gwiżdże, publika klaszcze, mamy zabawę! LOL! To ja żądam kamer przy wszystkich gniazdach bocianów - no ba, przy gniazdach wszystkich ptaków i interweniować w każdej takiej sprawie - do tego Ptasia Policja, odpowiednie Ministerstwo Ratowania Piskląt! Obowiązkowe przeglądy gniazd i budek dla ptaków na posesjach! Egzekwować i karać, egzekwować i karać! A co!....

Ale ich szkoda. Jeszcze rano koło 9 patrzyłam ile się wyklulo. Tyle lat kibicowania boćkom. Ciekawe co z naszą parą. Czy się jeszcze pojawia. Hej. Mielec dajcie znać czy maluchy żyją

Serdeczne podziękowania dla Pana Wójta i wszystkich osób zaangażowanych w ratowanie i pomoc bocianom- okazali Państwo Wielkie serce i wrażliwość - również Panu Kamilowi z "Szansy dla Bociana" wielki szacun za to co robi :-)

Homo Sapiens, czyli Cyniczna świnia - tak, nazywam siebie, Was i Redakcje hej.mielec i cały nasz gatunek cynicznymi świniami - jednym okiem płyną nam krokodyle łzy na widok biednych piskląt, a drugim okiem i obiema rękami podpisujemy wyroki śmierci na setki bocianów. Nie lubimy widoku śmierci, ale śmierć cicha po za naszym wzrokiem nam nie przeszkadza - gdyby dano nam przycisk "zabij anonimowo kilka osobników dla określonej korzyści", to użylibyśmy go bez mrugnięcia okiem, płacząc jednocześnie nad jednym bidusim pisklęciem....

Bo kto nie chce taniej żywności, kto nie chce budować domów, osiedli, miejsc wypoczynkowych, pól uprawnych na dzikich terenach, bo kto się nie sprzeciwi gdy jakiś urząd zakaże przekształcenia nieużytku, łąki lub mokradła na teren budowlany lub po uprawy rolnicze? Szable w dłoń i do urzędu, wcześniej niszcząc gniazda i przeganiając ptactwo, by móc zarzekać się i przysięgać przed urzędami i sądami, że od czasu wojny (bez sprecyzowania której..) nikt w promieniu nastu kilometrów ani połówki bociana nie widział (naszego poćwiartowaliśmy...).

Nie rońcie łez nad dzieckiem, skazując na śmierć rodziców. Skoro jeden z bocianów prawdopodobnie zginął, to zginą też uratowane pisklęta, z głodu, z chorób, z pestycydów, z chemii.

Żadne z nas cynicznych świń palcem nie kiwnie, gdy kolejne tereny łowieckie bocianów dla naszej korzyści pochłonie ludzka cywilizacja, skazując na wygnanie i śmierć nie kilka, ale setki i tysiące osobników dowolnego ptactwa - i to tylko dlatego, że nikt nie zamontował kamer w ich gniazdach.

Tyle ode mnie, cynicznej świni.

Najbardziej widoczną formą działalności naszego Stowarzyszenia jest prowadzenie Ośrodka Rehabilitacji Bocianów w Kozubszczyźnie.
Nasz bociani szpital działa na podstawie zezwolenia wydanego przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
W roku 2017 trafiło do naszej placówki 40, a w 2018 50 bocianów z całej Lubelszczyzny a także województw sąsiednich.
Większość pacjentów udaje przywrócić się naturze, niestety nie wszystkie. Czasem jednak rodzaj urazu uniemożliwia pełny powrót do sprawności. Osobniki takie pozostają u nad do końca swoich dni
Kontuzjowane bociany są przekazywane do ośrodka przez pracowników urzędów gmin i miast, lekarzy weterynarii oraz przez inne instytucje i osoby prywatne.
Bociany, które rokują powrót do natury zostają zaobrączkowane przed wypuszczeniem.
Działalność ośrodka finansowana jest z dobrowolnych darowizn darczyńców oraz 1% podatku.

W ubiegłym tygodniu były jeszcze 2. W czym problem?

Akcja z bocianami rozpoczęła się juz w niedzielę niezależnie od jakiegokolwiek portalu, zauważyliśmy brak jednego rodzica i dokładniej obserwowaliśmy gniazdo. W poniedziałek rozpocząłem konsultacje z fachowcami w tej dziedzinie, akcja miała się rozpocząć we wtorek jednak nie było możliwości skontaktowania się z RDOŚ gdyż było już po godzinach ich pracy. Trzymalismy kciuki żeby bocian wytrzymał na gnieździe i nie opuścił małych, udało się. Pomimo głosów sprzeciwu pseudo ornitologów którzy chcą żyć w zgodzie z naturą przed ekranem komputera podjęliśmy decyzję o zabraniu młodych. Zgoda z RDOŚ przyszła w tym samym czasie sugerując nam gdzie oddać małe. Przyjechał zaprzyjaźniony Pan zwyżką, wszedłem do kosza wziąłem małe i w specjalnie przygotowanym na ten cel transporterze zawiozłem do ośrodka do Lublina. Panowie z ośrodka byli tak mili że wyjechali mi naprzeciw. Koszty całej akcji są znikome, a satysfakcja z uratowania małych boćków ogromna. Pozdrawiam

jak można było zabrać te maleństwa z gniazda, żenada .... zobaczcie jak ten biedny bociek sam tam teraz wygląda ... żenada i tyle ....

nie lepiej było mu żarcie podrzucić i poczekać do piątku jak się sytuacja rozwinie?

Ela na pewno lepiej niż u Was przy tym wymienniku z wodą:)

Podobno PO ma uruchomić po wyborach program "bocian plus" to będą dwa.

Pytanie do pani Eli? Czy z tych 2 jajek jeszcze coś sie wykluło?

Stowarzyszenie Szansa dla Bociana
57 min
Wykluty wczoraj czwarty pisklak z gniazda w Borowej dołączył do swojego rodzeństwa. Z ostatniego jaja słychać stukanie... :)
Zachęcamy do wsparcia naszej bocianiej gromadki :)
Bank zachodni WBK
Nr konta: 89 1090 2688 0000 0001 3317 0991
tytułem: pomoc bocianom
bądź
Paypal- szybkie płatności internetowe- http://paypal.me/SZANSADLABOCIANA

Jak żyją maluchy ? Czy piaty brzdąc dołączył do reszty? Czy wiadomo może coś co moglo być przyczyną zniknięcia jednego z bocianów?