Z okazji Tłustego Czwartku, Koło Gospodyń Wiejskich w Woli Mieleckiej oraz Filia Ośrodka Kultury zaprosili mieszkańców miejscowości na własnoręcznie wykonane pączki, faworki, róże karnawałowe oraz lany chrust. To wszystko w ramach „Wolańskich Zapustów”, które stały się już lokalną tradycją.

[FOTORELACJA]10846[/FOTORELACJA]

- Zapusty to okres karnawału, który zaczyna się wraz z dniem Nowego Roku lub Świętem Trzech Króli i trwa do Środy Popielcowej. Dawnymi czasy najweselszy był ostatni tydzień karnawału, od Tłustego Czwartku do Kusego Wtorku. W tych dniach na stołach królowały pączki, faworki i inne smakołyki. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w Tłusty Czwartek nie zjadł, ani jednego pączka w dalszym życiu nie mógł liczyć na powodzenie. A więc dziś próbujmy wszystkich smakołyków, które od samego południa i z zachowaniem staropolskich przepisów przygotowywały wspaniałe Panie z KGW Wola Mielecka - powiedział na wstępie Damian Małek, dyrektor SOKiS. 

Przerwy pomiędzy degustacjami słodkich smakołyków uświetniały występy grup tanecznych prowadzonych w Filii Ośrodka Kultury przez Ewelinę Szymańską-Smoleń. Na scenie prezentowali się artyści z Zespołu Tańca Estradowego „Akcent”, Grupy Rytmiczno-tanecznej „Rytm”, Zespołu Tańca Estradowego „Takt” oraz Tanecznego Tria „Balans”

- To fantastyczne jak dobra współpraca może owocować tak wspaniałymi wydarzeniami. Dziś tradycja w piękny i pyszny sposób jest kultywowana, a także przekazywana młodemu pokoleniu. Możemy skosztować zarówno pysznych słodkości przygotowanych przez wyjątkowe kobiety, a także delektować się popisami młodych tancerzy i to wszystko w otoczeniu zarówno tych najmłodszych, nieco starszych, a także już dojrzałych wiekem osób. Cieszę się i dziękuję, że mogę w tym uczestniczyć i wydaję mi się, że nigdzie w naszej okolicy Tłusty Czwartek nie jest obchodzony w tak wyjątkowy, sprzyjający integracji sposób - zwrócił się do zebranych Józef Piątek Wójt Gminy Mielec.