Zamknij

Maciej Serafiński: kibice pokazują do nas zaciśnięte pięści, wierzą w nas [WIDEO]

03:12, 17.10.2018 P.C Aktualizacja: 14:15, 17.10.2018
Skomentuj
reo

Nieprawdopodobną serię mają za sobą piłkarze pierwszoligowej PGE FKS Stal Mielec. Zanotowali aż sześć remisów z rzędu. Ostatni w miniony weekend w Głogowie z Chrobrym, trzecią drużyną Fortuna 1 Ligi. Teraz podejmują GKS Katowice.

Mielczanie z Chrobrym zremisowali 0:0 chociaż mieli zdecydowanie więcej okazji bramkowych od gospodarzy. - Tak jest od sześciu meczów, w których byliśmy bliżej by przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Jesteśmy drużyną, która dominuje na boisku. Nawet jeśli mamy założenie, że to my spróbujemy przeciwnika wciągnąć, to na końcu my jesteśmy drużyną, która posiada piłkę. Trudniej się gra w ataku pozycyjnym, gdzie przeciwnik jest blisko siebie przed polem karnym. Najczęściej tak to wygląda w naszych spotkaniach - ocenia Maciej Serafiński, wychowanek Stali Mielec, aktualnie asystent trenera.

WIDEO:


Serafiński przypomina też, że w Fortuna 1 Lidze trudno o zespół, który może być wskazywany jako słabeusz. - Każdy przeciwnik jest w tej lidze mocny. To nie jest tak, że my jesteśmy faworytem i mamy wygrać. Te drużyny ciężko pracują przeciwko nam, bardzo dobrze się bronią - podkreśla.

Ostatnie mecze ligowe mielczan mogą przypominać niedawny pojedynek Ligi Narodów Polska - Włochy. Goście, szczególnie w pierwszej połowie, świetnie operowali piłką i zdominowali Biało-Czerwonych. Mimo fantastycznych okazji nie potrafili zdobyć gola. Uczynili to dopiero w ostatnich sekundach gry. - Włosi byli drużyną, która strzeliła bramkę. Nam brakuje tego fartu, którego mieli Włosi. Ja wierzę, że jednak  taki fart przyjdzie w piątek i GKS Katowice wyjedzie stąd z zerowym bilansem - dodaje Maciej Serafiński.

W najbliższy piątek PGE FKS Stal Mielec podejmie na Stadionie Miejskim w Mielcu GKS Katowice. To drużyna, która jest jedną z największych negatywnych niespodzianek aktualnego sezonu. Była wymieniana wśród faworytów do ekstraklasy a obecnie tkwi w strefie spadkowej. Podobnie zresztą było przed rokiem, gdy katowiczanie długo plątali się w ligowym ogonie nim realnie dołączyli do zespołów bijących się o awans. Presja na wynik w stolicy Śląska jest ogromna i GKS zrobi w Mielcu absolutnie wszystko by tu wygrać.

W mieleckim obozie wszyscy doskonale zdają sobie z tego sprawę i uważnie szykują się do meczu. Maciej Serafiński zapewnia, że praca w sztabie szkoleniowym odbywa się na wysokim poziomie. - Jest pełen profesjonalizm ze strony trenera Artura Skowronka, zaangażowanie, pasja - komentuje. Podkreśla, że w Mielcu nadal można marzyć o wysokich lokatach. - Wiele osób mówi, że nasza sytuacja jest beznadziejna. Stal była w dużo gorszych momentach. W tej chwili nadal walczymy o swoje cele, które sobie założyliśmy przed sezonem - komentuje.

Stal obecnie zajmuje 12. miejsce w tabeli. Ma na swoim koncie 16 punktów zdobytych w 14. meczach.  

Trener Serafiński zauważa, że ważne jest teraz wsparcie Biało-Niebieskich fanów, które zresztą odczuwane jest na co dzień. - Spotykamy kibiców, którzy nam dopingują. Pokazują do nas zaciśnięte pięści, wierzą w nas - mówi. Ma nadzieję, że tak będzie również w piątkowy wieczór. - Cały stadion powinien się w tym meczu zjednoczyć i stworzyć jeden ogromny młyn - apeluje Serafiński.

Pierwszy gwizdek sędziego w piątek 19 października w Mielcu o 20:45. Mecz transmitowany będzie przez telewizję Polsat Sport. Na fanów czekać też będzie strefa kibica Fortuny, zostanie zlokalizowana przy sektorze rodzinnym od strony ulicy Solskiego.

WIDEO - SKRÓT MECZU CHROBRY GŁOGÓW - PGE FKS STAL MIELEC 0:0

 

 

(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

nicknick

6 0

Porównanie trenera dominacji włochów i stali, dla mnie zupełnie nie trafne 06:31, 17.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

WierzącyWierzący

0 5

Zawodnicy powinni częściej udzielać się w komentarzach przed i po meczowych bo wiedzą o co chodzi. Wielu kibiców nie wie nawet po co przychodzi na mecze i dobre rady są im wskazane. Takie podejście taktyczne i wyszkolenie rodem z Włoch na Naszym podwórku musi mieć włoski doping i zarobki. 10:57, 17.10.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Satan 2Satan 2

0 3

Nie dziw się kibicom. Tak zostali przeszkoleni w zakładach pracy. Poleżeć, poudawać,lekka pyskówka i byle do przerwy lub końca dn?ówki. Skąd mają brać przykład. Ale warto że ktoś na to zwrócił uwagę. Spostrzegawczy zawodnik to dobry wizerunek zespołu. 12:22, 17.10.2018


obserwatorobserwator

7 0

Spadek bliski... 11:13, 17.10.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

zxszxs

1 4

Co ty *%#)!& nie można spaść do góry. 11:21, 17.10.2018


adiadi

0 2

te zaciśnięte pięść to raczej nie oznaka poparcia ...... :D 16:37, 17.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do klubudo klubu

1 2

... przykro będzie wyglądał pusty stadion bez kibiców w Polsacie.

PS. czy Klub oficjalnie wytłumaczy się z wpuszczenia kibiców dębicy i siarki na obiekt? Czy ktoś poniósł za to konsekwencję? 16:40, 17.10.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MandarynMandaryn

0 1

Idź do klubu i to powiedz tam ludziom prosto w oczy, a nie mędrkuj anonimowo w sieci. Nawet nie wiesz o czym mowa. 18:36, 17.10.2018


CapoCapo

0 1

Dzięki temu są efektywniejsi przy pałowaniu i mniej podatni na układy.
Tylko że to ma gówno do sytuacji na boisku. 19:52, 17.10.2018


Gay villageGay village

0 2

Przynajmniej jeden szczery zawodnik. Gdyby pozostali mieli tak dużo odwagi i regularnie wypowiadali się na temat problemów w klubie to już dawno mielibyśmy drużynę marzeń. W dodatku jako pierwszy przyjął na siebie ciężar rozmów z mediami a nie tylko gra i nic poza tym (krycie się w kącie). Marnuje się świetny zawodnik.Gratulacje dla zarządu i kadry trenerskiej stworzenia lidera. 16:49, 17.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

motormotor

0 1

Gracie dobrze tylko zacznijcie wreszcie strzelać bramki !!! 06:51, 18.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Może trener SerafinsMoże trener Serafins

0 0

Czy zawodnicy mają zakaz oddawania strzałów z odległości większej niż klika metrów od bramki? Czy są jakieś kary za próby strzałów? Czy taktyka ofensywy opiera się na dziesiątkach zagrań piętką, pseudo zwodach i innych wywijańcach nie przynoszących ŻADNEJ korzyści w sytuacji, w której można uderzać na bramkę???



17:23, 18.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ChoristerChorister

0 0

Nie stresujcie s?ę chłopcy. Nie musicie wygrywać meczy. Dla nas i tak jesteście najlepsi. Inne dyscypliny nigdy nie będą miały tak wielu inteligentnych kibiców jak piłka. Wyniki zainteresowania mówią same o sobie czyli o tym co kochamy. Kochamy Was nasi dzielni bohaterowie. Zawsze będziemy z Wami bez względu na wyniki i oczekiwany od pikników poziom. 19:46, 19.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%