Piłkarze pierwszoligowej drużyny PGE FKS Stal Mielec szykują się do wyjazdowego meczu z Chrobrym Głogów. Mielczanie nie przegrali ostatnich pięciu spotkań, ale też nie wygrali - mecze te zakończyły się remisami.
Po 13. kolejkach Stalowcy mają na swoim koncie 15 punktów. - Nie jest to dobry wynik, zdajemy sobie z tego sprawę. Sposób gry, zaangażowanie zawodników jest na bardzo dużym poziomie. Zawodzi nas skuteczność i niestety tych punktów jest zdecydowanie za mało - komentuje Bogusław Wyparło, trener bramkarz i członek zarządu mieleckiego Klubu. - Mamy nadzieję na przełamanie w Chrobrym, nie ma załamania w zespole, jest mobilizacja - dodaje.
- Jako zarząd dokonaliśmy wstępnej oceny i jesteśmy zadowoleni z trenera Artura Skowronka i z pracy jaką wykonuje. Trudno mieć do trenera pretensje, że ktoś nie strzela rzutu karnego czy nie strzela sytuacji gdy dostaje piłkę na piąty metr i ma pustą bramkę. Tutaj trener już niewiele pomoże - relacjonuje Wyparło. - Zawodnicy zdają sobie sprawę z tego, że duża część winy leży po ich stronie - dodaje.
WIDEO - ROZMOWA Z BOGUSŁAWEM WYPARŁO
Po ostatnim meczu ligowym PGE FKS Stal Mielec z Odrą Opole, zakończonym remisem 1:1, zarząd Klubu z Mielca analizował kolejny raz sytuację sportową zespołu pierwszoligowego oraz perspektywy na pozostałe osiem spotkań ligowych w 2018 roku.
Dbając o bliską i dalszą przyszłość FKS Stal Mielec, a szczególnie o plany rozwoju i finansowania Klubu, przedstawiciele zarządu rozmawiali z zawodnikami i sztabem pierwszoligowego zespołu, przypominając o założeniach sportowych PGE FKS Stal Mielec na sezon 2018/2019.
Jednocześnie zawodnicy, którzy znacząco obniżyli swój poziom sportowy w porównaniu z minionym sezonem, otrzymali możliwość rozwiązania swoich kontraktów w mieleckim Klubie.
- Rozmawiamy na bieżąco z zespołem. Sytuacja w jakiej się znaleźliśmy znana jest zespołowi, nie trzeba tego tłumaczyć. Mamy nadzieję, że było to spotkanie, które pomoże zawodnikom w tym, by zagrać zdecydowanie skuteczniej - informuje Wyparło.
Od 10 miesięcy w mieleckim Klubie realizowany jest projekt nowej Akademii Piłkarskiej PGE FKS Stal Mielec.
- Rozwinęło się w to sposób bardzo niespotykany, na dużą skalę. Z założonych 5-6 zespołów już jest 9. Myślę, że od nowego roku będą kolejne. Ogranicza nas jeszcze budżet, który Akademia posiada. Jeśli uda się pozyskać nowych sponsorów to Akademię będziemy rozwijać, chcemy wrócić do tradycji by wychowanków z Mielca i okolic grało w pierwszej drużynie jak najwięcej - relacjonuje Bogusław Wyparło, który jest również odpowiedzialny za projekt Akademii Piłkarskiej PGE FKS Stal Mielec.
Cr1013:12, 11.10.2018
Nie wiem jak długo Pan myśli utrzymać świetnego wychowanka na mieleckiej smyczy. Czy ktoś normalny poświęci swe życie zamiast rozwijać skrzydła w świecie. 13:12, 11.10.2018
Maestro13:50, 11.10.2018
Uważam że jeśli klub chce mieć silną markę musi się uniezależnić od wpływów miasta (kaprysów polityków). Wtedy choćby się zadłurzając kreować wizerunek. We własnym zakresie zdobywać sponsorów. Czas pokaże prawdę, ile jesteście warci i komu to zawdzięczacie. Powodzenia profesjonaliści. 13:50, 11.10.2018
wiwiw14:47, 11.10.2018
Mam wrażenie ze akademia piłkarska jest na marnym poziomie. W młodych grupach leje nas Krosno , Jasła , Tarnobrzeg. Nie ma pomysłu na tą akademię 14:47, 11.10.2018
Stani_00714:53, 11.10.2018
Sposób gry, zaangażowanie zawodników jest na bardzo dużym poziomie?
To chyba na jakimś haju pisałeś Panie Bodzio... 14:53, 11.10.2018
stalowiec08:18, 12.10.2018
Tak, wystarczy poczytać komentarze pomeczowe w prasie. A tak nawiasem to może by Pan raz sobie na trybunach zasiadł Panie Wyparło i posłuchał fanów co sądzą o bardzo dobrym sposobie gry drużyny. Szkoda mojego czasu jak dla Pana czarne jest białe bo do pustego i Salomon nie naleje... 08:18, 12.10.2018
alalala21:00, 11.10.2018
W Mielcu i okolicy szkolek jest masa ale nie ma porzadnej szkolki i zdolniejsze dzieci szukaja szczescia/mozliwosci rozwoju w AMO lub innych szkolach. 21:00, 11.10.2018
frost07:19, 13.10.2018
do AMO dzieci zaczęły uczęszczać będąc w szkółkach prywatnych a nie w Stali a wogóle to dziwne ze kogolwiek to boli 07:19, 13.10.2018
prawda8305:08, 12.10.2018
to ze pilkarze szmacą to nie musi byc wina trenera, ale w druzynie jet cos nie tak a to juz wina trenera widac to bylo co dzialo sie jak stal zaczela prowadzic w ost meczu, prowadzili 1-0 a tylko szczescie zdecydowalo ze nie przegrali 1-3 -conajmniej 05:08, 12.10.2018
adi20:59, 12.10.2018
więcej kasy, słabsze wyniki zaczęło się .... 20:59, 12.10.2018
do klubu ...21:01, 12.10.2018
żenujące jest to ze wpuściliście tarnobrzeg i dębice na stadion. Jak Wy stadionu nie potraficie upilnować to z czym do ekstraklasy? 21:01, 12.10.2018
Rodzic zawodnika PGE23:49, 12.10.2018
Mój syn uczęszcza na treningi Stali od 2 miesięcy i więcej się nauczył i podniosł poziom gry niż przez parę lat w prywatnej szkółce. Treningi na mega wysokim poziomie, przejrzyste zasady uczestnictwa i profesjonalne podejście Trenerów do zawodników. Syn przeszczęśliwy i dumny że reprezentuje Klub Stali Mielec, a to chyba najważniejsze! Oby tak dalej Panie Bogdanie!! 23:49, 12.10.2018
Rodzic zawodnika PGE23:53, 12.10.2018
Przepraszam, zrobiłem błąd w imieniu Pana Bogusława Wyparło ???? 23:53, 12.10.2018
realista01:08, 13.10.2018
Przewiduję 0:4 01:08, 13.10.2018
frost07:22, 13.10.2018
do AMO dzieci zaczęły uczęszczać będąc w szkółkach prywatnych bo Akademii PGE jeszcze nie było, a wogóle dziwne kogo to boli 07:22, 13.10.2018
atais13:06, 13.10.2018
Pomimo, ze nie muszę kupować biletu, to na mecz nie pójdę, aż skowronek wyfrunie. To nie jest trener. 13:06, 13.10.2018
Mirek11:04, 12.10.2018
0 0
To fakt byłem na treningu grup młodszych - 1 trener na całą grupę 25-30 dzieciaków.
Pytam odpowiedzialnych co on może nauczyć ...?
A tak a pozatym... kogo ci Panowie wyszkolili w tej swojej akademii?
Chyba jeszcze nikogo zeby tak ją zachwalać i promować . Takich szkółek w Mielcu jest sporo... i chyba z lepszą organizacją 11:04, 12.10.2018