Po fiasku pierwszego przetargu na budowę parku sensorycznego przy ul. Sękowskiego w Mielcu, starostwo ogłosiło właśnie drugi przetarg. Oferty składać można do 4 września.
Przedmiotem zamówienia jest przebudowa parku w zakresie utworzenia ogrodu sensorycznego z elementami obiektów małej architektury w Mielcu przy ul. Sękowskiego. To inwestycja, na którą samorząd powiatowy dostał zewnętrzne dofinansowanie.
Niestety w pierwszym przetargu do starostwa wpłynęły dwie oferty, których wartość znacznie przewyższała zaplanowany na ten cel budżet. Teraz z zakresu inwestycji wyodrębniono do osobnego przetargu m.in. oświetlenie, kanalizację kablową i monitoring parku, co ma pozwolić na zmniejszenie proponowanych przez firmy kwot za budowę parku.
Przypomnijmy, że projekt parku między Sękowskiego a Staszica zakłada zmianę wizerunku i uatrakcyjnienia istniejącego kompleksu parkowego pod względem układu przestrzennego i programu użytkowego z zachowaniem kompozycji osiowej i punktu centralnego.
Dodatkowym celem projektu jest utworzenie fragmentu przestrzeni przystosowanej dla osób z dysfunkcjami sensorycznymi i motorycznymi. W tym celu zaprojektowano miejsca do ćwiczeń i symulacji ruchowych w warunkach rzeczywistych i na wolnym powietrzu. Tutaj powstaną enklawy roślin gdzie będzie można poznać walory smakowe, zapachowe i użytkowe. Dla najmłodszych przewidziano wiele urządzeń zabawowych, edukacyjnych i integracyjnych, a całość uzupełniają wygodne siedziska dla opiekunów. Stworzenie parku uniwersalnego z elementami sensoryki ma nadać projektowanej przestrzeni charakter, sens i przeznaczenie.
0
0
0
0
0
0
Architecto17:25, 19.08.2019
Kto by chciał oglądać kwadratowe drzewo w parku? 17:25, 19.08.2019
__21:15, 19.08.2019
Wszystko fajnie, tylko znów ten mur... 21:15, 19.08.2019
Mielczanka110:48, 20.08.2019
Jeśli już coś ma być robione z tym miejscem to weźcie pod uwagę już okazałe drzewa, które dają cień w gorące dni( a takich teraz ma być co roku coraz więcej). Nie wycinajcie wszystkiego tylko zróbcie zabiegi kosmetyczne, bo na nowe nasadzenia nie ma pewnie co liczyć i zanim urosną to zejdzie 20-30 lat. 10:48, 20.08.2019
eno11:33, 20.08.2019
I te super ławki które po jednym sezonie letnim są juz wyblaknięte i brzydkie. Budujmy na lata nie na sezony... Niech będzie brzydziej ale solidniej. 11:33, 20.08.2019
Architekt16:09, 20.08.2019
Pytanie do projektanta tego parku, czy nie masz pan lepszych koncepcji niż powielanie tego samego kiepskiego rozwiązania jakie zaprojektował pan przy Górce Cyranowskiej? Przecież te kamienie w siatce to jest dramat. Brakuje tylko tych szubienic z pod górki. 16:09, 20.08.2019
anonim19:48, 20.08.2019
Napisz do niego e-maila, podaj imię, nazwisko i adres zwrotny. 19:48, 20.08.2019
Słabo mi16:46, 20.08.2019
''W tym celu zaprojektowano miejsca do ćwiczeń i symulacji ruchowych w warunkach rzeczywistych i na wolnym powietrzu. Tutaj powstaną enklawy roślin gdzie będzie można poznać walory smakowe, zapachowe i użytkowe.'' Proszę o wyjaśnienie:co to są warunki rzeczywiste? jakim wolnym powietrzu?przecież wali z komina aż miło! enklawy roślin? w lesie masz enklawę! walory smakowe, zapachowe? czasami czuć dziwny smak w ustach jak chcę zaczerpnąć powietrza.. 16:46, 20.08.2019
Punkt07:48, 21.08.2019
Dokładnie! Czuć to będzie spaliny i słychać szum silników samochodów z najbardziej ruchliwej ulicy wylotowej z miasta... będzie sensorycznie, a co! Drzew znowu jak na lekarstwo. A niby park robią... 07:48, 21.08.2019
Kris12:45, 21.08.2019
Napiszę co nieco o tych wszystkich zaburzeniach sensorycznych terapiach SI, behawioralnych, itp. Sam mam dziecko z zaburzeniami ze spektrum autyzmu i mam jakieś doświadczenie w tym temacie od kilku lat.
Ogólnie jest od jakiegoś czasu duża kasa do wzięcia przez różnego rodzaju instytucje (szkoły , przedszkola zwykle i specjalne, poradnie, itd.) z budżetu państwa na leczenie i terapie dzici niepełnosprawnych. Instytucje te prześcigają się w walce o te dzieci bo można na tym sporo zarobić. Np. przedszkole dostaje na „normalne” dziecko ok. 1000 PLN subwencji oświatowej a na dziecko z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego ok. 5000 PLN miesięcznie. Dodatkowo „przemysł” napędzany jest w rozmowach kuluarowych przez pracowników tych instytucji, którzy namawiają zdezorientowanych rodziców swoich pociech na coraz to nowe, niby niezbędne terapie, leczenie, dodatkowe zajecie rehabilitacyjne, specjalistyczne usługi opiekuńcze, itd. Ma to na celu wywołanie w rodzicu uczucia wstydu że nie robi wszystkiego co jego mocy aby pomóc dziecku. Biznes się nakręca i ludzie mają kasę a specjaliści psychologii i logopedii pracę
Tylko gdzie w tym wszystkim jest dziecko i jego potrzeby. Nie uważam żeby jeżdżenie od rana do wieczora z terapii na terapie było najlepszym rozwiązaniem. Dziecko musi mieć czas na naukę, zabawę, odpoczynek i sporo kontaktu z rodzicami. A nie tylko w samochodzie pomiędzy terapiami.
Odnośnie ogrodów sensorycznych to się nie będę wypowiadał ale pewnie też jest jakieś dofinansowanie z tego tytułu bo pewnie by nie robili i na Smoczce na wysypisku i teraz na Starówce.
Byłem w Ogrodzie Doświadczalnym im Stanisława Lema w Krakowie i rzeczywiście jest to fajne ale u nas na taką skalę nie ma szans i będzie to tylko namiastka czegoś fajnego.
12:45, 21.08.2019
do Kris:13:54, 21.08.2019
A nie uważasz, że sama huśtawka publiczna dla dzieci na wózkach inwalidzkich jest już świetnym pomysłem ? Znasz miejsce w mielcu gdzie jest zamontowana taka huśtawka ogólnodostępna ? 13:54, 21.08.2019
Kris14:47, 21.08.2019
Nie wiem czy jest bo nigdy takiej nie szukałem. Jakbym miał dziecko, które porusza się na wózku to bym je wsadził do zwykłej huśtawki i pokołysał. Ta huśtawka to na czym polega? Dziecko samo jedzie do parku sensorycznego, zaczepia się w huśtawce i się huśta? 14:47, 21.08.2019
5 0
Jak nie ma Pan / Pani nic mądrego do powiedzenia to może lepiej się nie odzywać ...... 20:45, 19.08.2019
4 0
De...il!!! Mam dziecko z zaburzeniami sensorycznymi. Życzyć ci tego samego. Nie życzę ci ale.... 22:14, 19.08.2019