Rolnicy świętują dożynki. Mamy zdjęcia!

Niedziela to dzień, w którym kolejne gminy powiatu mieleckiego świętowały dożynki.

Gmina Mielec dożynki obchodziła w Woli Chorzelowskiej. Do miejscowości tej święto plonów wróciło po kilkudziesięciu latach nieobecności. Jak podkreślał wójt Józef Piątek rolnictwo to filar polskości. - Dziękuję wam za codzienną, ciężką i mozolną pracę wykonywaną w pocie czoła, która jest dla was powodem do dumy. To właśnie wy kultywujecie jeden z filarów polskości i przekazujecie z pokolenia na pokolenie wspaniałe tradycje naszego regionu - zwracał się do rolników Józef Piątek.

Wieńce przygotowało dziewięć miejscowości gminy Mielec. Starostami dożynek byli Joanna Dziekan z Trześni i Marek Nycek z Książnic.

Po 11. latach dożynki gminy Radomyśl Wielki wróciły do Partyni. - Widzimy tu piękną wieś, zadbane domy, mieszkają tu zaradni gospodarze - mówił burmistrz Radomyśla Wielkiego Józef Rybiński.

- Dożynki to jedna z najważniejszych chwil w życiu rolnika, niesie radość i odpoczynek - kontynuował Rybiński. - Ten rok nie był łaskawy, przyroda się jakby obraziła. Co powódź nie zepsuła dopełnił upał. Ale nie jest tak źle, głodem przymierać nie będziemy - dodawał Rybiński.

Licznie zgromadzeni mieszkańcy gminy przywieźli rekordową liczbę 26 wieńców dożynkowych. To jedyna gmina w regionie mieleckim z tak dużą ilością wieńców. Wśród gości uroczystości był starosta mielecki Józef Lonczak, to pierwsze jego dożynki w tej roli, dotychczas był zastępcą radomyskiego burmistrza.

Z kolei mieszkańcy gminy Tuszów Narodowy tegoroczne dożynki świętowali w Borkach Nizińskich. - To wioska, która w ostatnich kilkunastu latach poprzez zrealizowane inwestycje, istotnie zmieniła swój wizerunek. W tym miejscu dziękuję wam mieszkańcy Borków za gościnność i otwartość – mówił Andrzej Głaz, wójt gminy Tuszów Narodowy. 

Gospodarz gminy zwracał się przede wszystkim do rolników. – W dniu dożynek, waszego święta, składam wam szczególne słowa podziękowania za waszą pracę, trud, poświęcenie i przywiązanie do ziemi ojczystej. Przyniesione przez poszczególne sołectwa przepiękne wieńce są symbolem tej pracy. Wasza praca daje żywność i oby jej nigdy nikomu nie zabrakło – dodawał Głaz.