Zamknij

Paweł Kukiz idzie w ślady swojego Ziomka?

19:54, 09.06.2019 W.S Aktualizacja: 19:54, 09.06.2019
Skomentuj

Za nami wybory do Parlamentu Europejskiego, które pozwoliły w pewien sposób wyklarować sytuację polityczną przed wyborami do parlamentu krajowego. Kiedy PiS umacnia się słabością Koalicji Europejskiej i przekupywaniem wyborców, ciekawe rzeczy dzieją się wewnątrz mniejszych ugrupowań. Czy Paweł Kukiz widzi koalicjanta w Polskim Stronnictwie Ludowym?

Ale po kolei. Uporządkujmy wydarzenia. Czas powyborczy, PSL decyduje się wyjść z Koalicji Europejskiej. W mojej opinii z ich punktu widzenia słusznie. Obecność ludowców w KE wiązała się z utratą ich elektoratu na rzecz Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący partii, Władysław Kosiniak-Kamysz, zrozumiał to dopiero po wyborach. Nie ulega wątpliwości, że PSL-owi trudno będzie wejść do Sejmu na własną rękę. Już zresztą zapowiedzieli stworzenie szerszego bloku politycznego na kolejne wybory.

Jestem także przekonany, że bez dołączenia lub utworzenia koalicji przed wyborami jesiennymi, do parlamentu nie ma szans wejść Kukiz’15, a więc ugrupowanie, które w wyborach do PE uzyskało mniej niż 4% głosów. Badania pokazują, że największy przepływ ich elektoratu nastąpił do PiSu i Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy. Kukiz jest na prostej drodze do końca swej politycznej kariery.

Tymczasem Paweł Kukiz ogłasza w swoich mediach społecznościowych, że trwają zakulisowe rozmowy na temat wiążącej się koalicji. Okazuje się, że rozmówcami rockmana byli Marek Jakubiak i Piotr Liroy-Marzec, a więc politycy związani z obozem Konfederacji. Obaj panowie postanowili złączyć siły swoich środowisk i stworzyć wspólną partię (ponoć wewnątrz Konfederacji). Partię, która miałaby wejść w współpracę z ruchem Kukiza. Cała trójka zwołuje konferencję prasową. Jednak nie pojawia się na niej lider Kukiz’15, który zrywa porozumienie na godzinę przed spotkaniem z mediami. Do prasy spływają różne informacje. Jedna z nich głosi, że Kukiz postawił warunek, że w tworzonej koalicji musi znaleźć się miejsce dla… PSLu. Sam polityk zaprzeczył temu, stwierdzając, że zaproponował jedynie, aby powstrzymać się z informowaniem opinii publicznej o koalicji. Chciał bowiem poczekać na ruch PSLu, który wystąpił z KE.

Konfederacja nawołuje w tym czasie Kukiza, aby ten przyłączył się do ich inicjatywy. Ten jednak kilka dni temu wyraźnie podkreślił, że nie ma zamiaru wchodził w porozumienie z żadnym ruchem, w którym obecny jest Korwin-Mikke. Jednym słowem, skomplikowane. Wojenki na prawicy (jak to mawiają politolodzy, „na prawo od PiS”) trwają. Nie mniej, warto zauważyć jedno.

Przyszła współpraca Kukiz’15 z Polskim Stronnictwem Ludowym nie jest niemożliwa. PSL wyraźnie chce wrócić z przekazem skierowanym do konserwatywnego elektoratu. A skoro Kukiz potrzebuje koalicjanta, a nie chce wejść w spółkę z Korwinem to… no właśnie. Były (?) muzyk poszedłby wtedy drogą… Grzegorza Ziomka, byłego kandydata Kukiz’15 na Prezydenta Mielca i obecnego radnego miejskiego. Nasz mielecki rajca zawiązał przecież przed wyborami samorządowymi współpracę z kojarzonym z PSLem Porozumieniem Samorządowo-Gospodarczym. Poza tym Ziomka poparł również komitet Razem dla Powiatu Mieleckiego, w którym nie brakowało działaczy partii ludowców. Z kolei na mieście można było usłyszeć, że kampanię wyborczą Grzegorza Ziomka wspierał finansowo działacz PSL Jan Tarapata. Jeśli więc informacje o przyszłej koalicji Kukiza i Kosiniaka-Kamysza się potwierdzą, to będzie można rzec, że pierwsze szlaki ku temu być może przetarł właśnie pan Ziomek. Ale to dość mocno naciągany wniosek z przymrużeniem oka.

Czeka nas więc dość interesująca przyszłość w polityce. Tylko, czy warto się tym przejmować?

 

(W.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

Krys_159Krys_159

20 0

Pan Ziomek dzielnie walczy o czyset powietrze pobierajac pensje radnego za nic. 20:06, 09.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Dr3Dr3

7 0

Chłopak sobie włosy z głowy wyrywa, żeby wam dogodzić... A wy co? Jak się odwdzięczacie? 13:02, 10.06.2019


reo

Za nicZa nic

6 10

Jak łatwo posumował autor co robi PIS by wygrać wybory. Wg niego przekupuje wyborców. Przekupywanie jest karalne, ale karalne jest również bezpodstawne oskarżanie kogoś o przekupstwo. Kogo przekupił ? mnie, emeryta ? Owszem, głosowałem i głosuję na PIS bo jest to jedyna partia, dla której moim zdaniem obywatele i Polska są najważniejsi. Chciałem napisać szanowny autor, ale tego nie mogę, a więc autor, dbanie o rodziny polskie nazywa przekupstwem, jest to szczyt bezczelności. Powtarza to jak papuga za tzw elytami, nie mającymi żadnej propozycji na rozwój Polski i poprawę bytu Polaków. Zapytaj ludzi, dlaczego wybierają PIS , czy dlatego , że ich przekupił, czy dlatego, że uważają tę partię za najbardziej dbającą o Polskę i Polaków. Nie szanowny autorze myślę, że powinieneś się jeszcze długo uczyć, długo jeszcze żyć, by w taki kategoryczny sposób tak źle oceniać innych. Dalsze wywody autora są równie odkrywcze jak ocena PIS-u. 14:31, 10.06.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Wiktor StrzelczykWiktor Strzelczyk

6 0

Napisałem to w kontekście publicystycznym, bo taki jest przecież charakter tekstu. Miałem na myśli wszelkie programy socjalne. Nie jestem zwolennikiem żadnej partii, to dla jasności (nie każdy kto krytykuje partię rządzącą należy do totalnej opozycji). Jednak to nie o PiSie był tekst, więc dalej nie będę się odnosił do tej partii. Aczkolwiek dziękuję za komentarz. 16:38, 10.06.2019


Za nicZa nic

0 0

Do Rozbawionego. Baw się dalej i realizuj swoje zadania. 19:56, 12.06.2019


AlteroAltero

0 1

Prostytutka społeczna, która nie wie, że jest prostututką społeczną... podobno pierwszy krok do uleczenie to przyjęcie diagnozy. Dobrego lekarz życzę. 21:20, 22.06.2019


Za nicZa nic

8 7

Do Wiktor Strzelczyk. Ja "w kontekście publicystycznym" ( nie uważa pan, że to bełkot?) bardzo źle pana oceniłem. Po za tym nie wiem dlaczego zaznacza pan , że nie należy do żadnej partii i dodaje, że krytykując partię rządzącą niekoniecznie musi należeć do totalnej opozycji. Nic takiego panu nie zarzucałem, jedynie to , że jak papuga powtarza pan po totalnej opozycji , że PIS przekupuje wyborców. Stwierdzenie to słyszałem to wcześniej wielokrotnie od totalnych. Chciałbym, by przy ewentualnym zwycięstwie totalnych społeczeństwo było tak "przekupywane" jak robi to PIS, by ludzie bogacili się, bezrobocie spadało, a Polska rozwijała się jeszcze szybciej niż teraz. 18:06, 10.06.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

RozbawionyRozbawiony

4 1

Panie Za nic,

Totalne to są rządy w wydaniu PiS. zresztą gołym okiem widać że czerpią pełnymi garściami z tradycji swojej poprzedniczki PZPR
18:40, 12.06.2019


RozbawionyRozbawiony

1 0

Fiu,fiu, komentarz godny byłego aktywisty PZPR 19:49, 13.06.2019


AlteroAltero

2 0

Wiktor, dobry tekst. Bulleye! ;) 21:22, 22.06.2019


0%