Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zatrzymali 46- latka z gminy Rytwiany, po tym jak groził pozbawieniem życia prezydenta Andrzeja Dudę. Cała sytuacja miała miejsce w środę wieczorem. Wówczas na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że znajdzie i zabije prezydenta Andrzeja Dudę.
- Cała sytuacja rozegrała się w minioną środę. Kilka minut po godzinie 21.00 na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że zabije Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. O całej sytuacji poinformowani zostali staszowscy policjanci. Stróże prawa niezwłocznie podjęli szereg czynności zmierzający do ustalenia sprawcy gróźb i zlokalizowania jego pobytu. Wnikliwa praca mundurowych przyniosła oczekiwane efekty - informuje Komenda Powiatowa Policji w Staszowie.
W czwartek w godzinach porannych policjanci wytypowali i zatrzymali 46-latka podejrzewanego o kierowanie gróźb pozbawienia życia „głowy państwa”. Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego z gminy Rytwiany, funkcjonariusze zabezpieczyli broń gazową, na którą mężczyzna nie posiadał zezwolenia. Chcąc zatuszować swoje działanie 46-latek wzorując się filmami akcji, zniszczył kartę i telefon, z którego wykonywał połączenia.
W trakcie prowadzonych czynności ustalone zostało również, że wcześniej mężczyzna kilkukrotnie próbował dodzwonić się do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Wstępnie 46-latek przyznał się do popełnienia przestępstw, jednakże z uwagi, iż znajduje się w stanie nietrzeźwości, dopiero jak dojdzie do siebie usłyszy zarzuty kierowania groźby pozbawienia życia oraz nielegalnego posiadania broni.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego do 2 lat pozbawienia wolności grozi osobie, która kieruje w stosunku do innej osoby groźby karalne, natomiast za posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Tetris06:00, 22.02.2019
Od kiedy na gazówkę trzeba mieć pozwolenie ? 06:00, 22.02.2019
laki07:06, 22.02.2019
obowiązkowe badania psychiatryczne ... 07:06, 22.02.2019
Brys07:47, 22.02.2019
w sumie to niezły sposób na przejście na wikt i opierunek na koszt państwa. I to nie robiąc nikomu krzywdy. 07:47, 22.02.2019
boryna 09:16, 22.02.2019
jaki kra taki kiler :)
09:16, 22.02.2019
Nabrani12:48, 22.02.2019
Typowy wabik dla podnieconych w celu odwrócenia uwagi. 12:48, 22.02.2019
Ja12:53, 22.02.2019
1 1
Broń gazowa to nie to samo co ręczny miotacz gazu. Miotacz gazu nawet ten w kształcie pistoletu nie wymaga zezwolenia bo wyrzuca z lufy gaz obezwładniający z pojemniczka w rękojeści. Broń gzowa ma w rękojeści naboje z gazem a sam gaz uwalnia się po wybuchu naboju. Broń gazowa działa na podobnej zasadzie co broń palna tylko zamiast naboju leci gaz i na taką broń trzeba mieć pozwolenie. Krótko mówiąc. Wszystko co wybucha wymaga pozwolenia.
Czy na zdjęciu jest broń gazowa nie wiem. 12:53, 22.02.2019