Brak legalności przepisów nakazujących noszenie maseczek, manipulację społeczeństwem, fałszywe dane dotyczące liczby zakażonych i zmarłych – to główne zarzuty organizatorów mieleckiego protestu przeciwko ograniczeniom związanym z koronawirusem. - Globaliści działają bardzo dobrze. Nie da się tego odwrócić. Pociągnęli za sznurki i będą to ciągnąć dalej. Dlatego też protestów w Polsce powinno być coraz więcej - twierdzi Maciej Wojtania, inicjator protestu, który odbył się w niedzielę 13 września 2020 r. na Placu Armii Krajowej.
2020-09-13 19:35:23