Zamknij

Niedzielne dane dotyczące zakażeń koronawirusem

12:01, 17.01.2021 PAP Aktualizacja: 12:04, 17.01.2021
Skomentuj PAP PAP

Badania potwierdziły 6 tys. 55 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, najwięcej w Wielkopolsce i na Mazowszu; zmarło 142 chorych - podało w niedzielę Ministerstwo Zdrowia. Dzień wcześniej informowano o 7 tys. 412 zachorowaniach i 369 zgonach, a w piątek o 7 tys. 795 zakażeniach i 386 przypadkach śmiertelnych. W czwartek było to odpowiednio: 9 tys. 436 oraz 381.

W województwie podkarpackim potwierdzono w niedzielę 177 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 12 osób, z czego 8 posiadało choroby współistniejące.

W powiecie mieleckim nowych zakażeń jest dzisiaj 12.

Niedzielne dane mówią o potwierdzonych zachorowaniach w województwach: wielkopolskim (826), mazowieckim (816), kujawsko-pomorskim (658), pomorskim (603), śląskim (408), łódzkim (351), zachodniopomorskim (324), lubelskim (318), dolnośląskim (302), warmińsko-mazurskim (287), lubuskim (247), małopolskim (225), podkarpackim (177), świętokrzyskim (125), podlaskim (121), opolskim (99).

166 zakażeń - podał resort - to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z powodu COVID-19 zmarło 37 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami - 105 osób. Łącznie odnotowano 142 zgony.

Od początku epidemii w Polsce stwierdzono 1 mln 435 tys. 582 przypadki. Zmarło 33 tys. 355 osób.(PAP)

Autor: Karolina Mózgowiec

kmz/ pad/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

akoako

4 3

czy w Mielcu bedzie mobilny pkt szczepień ? 13:42, 17.01.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Tak będzie Tak będzie

0 10

Z serduszkami od czerwonego pajaca 15:04, 17.01.2021


dddd

4 1

czerwony pajac to cię spłodził PISdo 18:25, 17.01.2021


reo

QQ

3 0

Widzę że ludzi Jusz nudzi ten temat bo coraz mniej komentarzy w tym temacie 17:36, 17.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zzzzzz

5 0

Polska wzorcem? No to proszę:
"W przeliczeniu na 1 milion mieszkańców (w Polsce) przeprowadzonych zostało 208 127 testów. To 26. wynik w unijnej dwudziestce siódemce. Ostatnie miejsce przypada Bułgarii. Względnie niska liczba testów oznacza, że liczba osób zarażonych może być zdecydowanie wyższa niż oficjalna".
Hurra! Bułgaria za nami! 18:28, 17.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dddd

1 0

Cysorz Polski wygłosił homilię.
Smród roznosił się po ławach.
Defekację transmitowała ku...zja. 20:08, 17.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Straszenia c.d.Straszenia c.d.

1 1

Przestańcie już o tym pisać. Kogo to jeszcze obchodzi 21:26, 17.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aaa Tak się leczyaaa Tak się leczy

0 0

Włodzimierz Bodnar: Tak się leczy COVID-19. Mój personel nie boi się.
[WYWIAD]

Rafal Pazio https://nczas.com/2021/01/08/wlodzimierz-bodnar-tak-sie-leczy-covid-19-moj-personel-nie-boi-sie-wywiad/

Moja przychodnia działa bez przeszkód od czerwca. Jest całkowicie otwarta, tak jak przed pandemią. Nikt się z żadnych telewizji nie pokwapił, żeby to pokazać, że można pracować normalnie. Mój personel nie boi się COVID-19 – mówi Włodzimierz Bodnar, lekarz pulmonolog prowadzący przychodnię w Przemyślu.
==========================

Rafał Pazio: Czy amantadyna, jako lek na COVID-19, jest ogólnodostępna?

Dr Włodzimierz Bodnar: Nie we wszystkich aptekach. Nie wiem, z czego to wynika. Miała być hurtownia, która zaopatrzy w wystarczającą ilość. Nie wiem, czy zorganizowano zbyt małą dystrybucję, czy przyszło zbyt mało leku. A może są jakieś naciski odgórne? Do Przemyśla w Wigilię około 12.00 przywieziono raptem sto opakowań. Dziś już leku zabrakło. Ludzie czekają po kilka dni. Przyjechało sto opakowań na cały powiat i wszystko poszło w jeden dzień; leku znowu nie ma.

To lek na receptę?

Tak.

Drogi?

Kosztował 20 zł. Teraz 60 zł. Mimo wszystko były bardzo małe ilości. Otrzymaliśmy przed świętami telefonicznie wiadomość, że lek będzie ogólnodostępny. Ale bardzo mało zostało wypuszczone na rynek. Dziennikarze muszę się dowiedzieć, z czego to wynika, że dystrybucja jest tak niska.

Lek okazał się skuteczny na COVID-19. A jakie schorzenia leczono nim wcześniej?

Leczy grypę, COVID. Nie będę się wypowiadał na tym etapie, na jakie wirusy może jeszcze działać, bo to się jeszcze okaże. Jest lekiem przeciwwirusowym. Oczywiście leczy też choroby neurologiczne.

Dlaczego stawiane są przeszkody, żeby wiedza o leczeniu COVID-19 była powszechniejsza? Pan też stawia sobie za cel szeroką kampanię informacyjną na ten temat.

Gdy słyszę dziś wypowiedzi jednego profesora, doradcy rządowego, że lek jest toksyczny i niesprawdzony, proponowałbym, żeby lek w ogóle wycofać z jakiejkolwiek dystrybucji, nawet w celu leczenia Parkinsona, do czego także służy. Od dekad korzysta z niego nawet 50 tys. osób co miesiąc w tej chorobie; są to osoby w podeszłym wieku, obciążone wieloma schorzeniami. Nie było do tej pory doniesień o jakiejkolwiek szkodliwości przez tyle lat.

Dlaczego rząd, przedstawiciele władz, ci wszyscy doradcy mówią przede wszystkim o szczepionkach, a nie o lekach. Z czego to może wynikać?

Nie wyciągam daleko idących wniosków. Niech dziennikarze przyjrzą się, dlaczego profesorowie tak do tego podchodzą, jakie mają powiązania z różnymi firmami. Może to dałoby szersze światło na to, dlaczego tak się dzieje. Jeden z profesorów w ciągu ostatnich dni wypowiadał się, że z jego kliniki zmarło dwóch ordynatorów, a wielu ma powikłania z powodu COVID-19. Pan profesor ma wszelkie środki, cały sprzęt, najnowsze leki. W mojej firmie, gdzie pracuje około 60 osób, a około 100 osób współpracuje, bardzo wiele przechorowało COVID-19; tylko jedna z nich trafiła do szpitala. Wyszła bez powikłań. Mam tylko amantadynę i jakieś leki objawowe, które stosuję. W tej sytuacji jedna osoba trafiła do szpitala i wyszła z niego bardzo szybko. Brała amantadynę pięć dni, bo tyle tylko mogła brać.

Proszę powiedzieć, jak amantadyna działa?

Amantadynę można stosować na każdym etapie, jeżeli uważamy, że wirus jest aktywny. Hamuje replikację wirusa i człowiek zdrowieje na pierwszym etapie leczenia bez powikłań, bardzo szybko. Amantadyna działa przeciw wirusowi i regenerująco na komórkę. Ta grupa leków jest znana od wielu, wielu lat. Działa przeciwwirusowo, ale też przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo i częściowo przeciwbakteryjnie.

Schematy leczenia, które stosuję, dotyczą nawet ciężkich zapaleń płuc. Ludzie zdrowieją szybciej po amantadynie niż bez niej. Wielu pacjentów, którzy brali lek na oddziałach przy ciężkich zapaleniach płuc, zdrowieje szybciej niż ludzie bez amantadyny.

Czy to nowy lek na rynku?

Jest to jeden z najstarszych leków na rynku farmaceutycznym. Na ulotce z amantadyną nie jest napisane, że lek zabija – jak wielu mówi. Na ulotkach antybiotyków na przykład jest tak często napisane, że może spowodować śmierć.

Ja nie widziałem w opisie amantadyny, że może wywołać śmierć. Przez 30 lat stosowania nigdy nie było mowy o jakiejś toksyczności. Jeszcze nikt z moich pacjentów przez te 30 lat nie powiedział, że szkodziłem czy że coś złego się wydarzyło.

Jaki jest skład amantadyny?

Jest to pierścień adamantanu. To są związki organiczne.

W jednej ze swoich wypowiedzi dotknął Pan takiej kwestii, że zwalczanie epidemii w Polsce mogło obrosnąć grupami interesów. Jak bardzo?

To rola dziennikarzy, jak to nagłośnić i ukazać. Jest to wielce prawdopodobne, że tak może być. Nie jestem śledczym. Moja przychodnia działa bez przeszkód od czerwca. Jest całkowicie otwarta, tak jak przed pandemią. Nikt się z żadnych telewizji nie pokwapił, żeby to pokazać, że można pracować normalnie. Mój personel nie boi się COVID-19. W większości przechorowali, a leczenie trwa pięć, sześć dni. Na siódmy dzień wracają do pracy bez powikłań, bez następstw. Tak się leczy COVID-19. Jeżeli się zamyka dostęp pacjentowi do porady, są takie efekty, jakie obserwujemy. Lekarze boją się leczyć, bo nie znają sposobów leczenia, gdyż się o nich nie mówi, nie nagłaśnia się. Jeżeli nie leczymy amantadyną, rzeczywiście są powikłania. Gdybyśmy nawet poszli na szczepionki, mamy grupę dzieci do 16 roku życia, która nie może ich przyjmować, gdzie dosyć często pojawiają się powikłania po COVID-19. Zespoły powikłań są bardzo ciężkie. Amantadyna prawdopodobnie tę lukę wypełnia. U moich pacjentów nie ma następstw pocovidowych.

Czyli pacjent, który przychodzi do Pana z pozytywnym testem na COVID-19 i z objawami, z powodzeniem leczony jest amantadyną?

Różnicę widać nawet u niektórych ludzi po jednej, dwóch dawkach. Efekt jest niesamowity. Jeżeli nie ma powikłań, objawy zaczynają hamować po dwóch, trzech dniach. W pierwszym etapie prawie czują się zdrowi.

Jak do sprawy podchodzi środowisko medyczne, Pana koledzy lekarze? Czy chętnie podejmują leczenie amantadyną?

Pół na pół. Jak w każdym środowisku. Część lekarzy, którzy chcą leczyć, próbuje i leczy z powodzeniem. Część lekarzy – być może zastraszonych, być może bez dostępu do takiej informacji – nie będzie leczyć bądź nie będzie wierzyć.

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30199&Itemid=53 21:49, 17.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%